Tibia to ciągle kura znosząca złote jajka. Firma zatrudnia nowe osoby, a deweloperzy dostają gigantyczne premie
Ale nie dają bocić. Kwintesencją tej gry jest to żeby sobie na bocie polatać. Dlatego grywam sobie na OTSie i legalnie można używać bota. Kto ma dzisiaj tyle czasu żeby siedzieć przez 10 godzin i ręcznie klepać mobki.
No i fajnie. Czasami sobie wracam raz co jakiś czas, kupię premium na miesiąc i popykam 4fun.
Nie wiem kto jeszcze wierzy w bajki siedzenia 10 godzin na jednym expowisku. Chyba za czasów 7.6 albo przy graniu za darmo.
Poziomy wchodzą szybko.
Na OTSie możesz pobocić ale razem z Tobą na jednym expowisku siedzi 5 innych botów. Na rl jest kulturka i kolejka i ma się cały resp dla siebie przy odrobinie cierpliwości.
Wpisujcie kto wali z aksa, a kto jest druidem i wali z rozdzki.
Pamietam czasy kafejek, i jak w 2004 kupowalismy z dwoma znajomymi WoW'a.
Wiekszosc dzieciakow grala w to cos, darla ryja (robilo jako immersja/dzwiek bo gra go nie miala) i grozila sobie nawzajem irl non stop, za to co kto komu ukradl i kto kogo zabil.
No i dobrze że im się powodzi. Oby tak dalej, są gracze to i ruch w interesie. Może kiedyś się wróci na trochę ale kumple już nie grają to nie to samo :)
Aż bym wrócił na chwilę, ale dużo się zmieniło i trochę już nie ogarniam tych zmian.
No proszę, Tibijczycy zarabiają i nawet premię dostają, a Microsofty i tym podobni do nich zwalniają.
Szacunek dla firmy za dzielenie się zyskiem z pracownikami. Przyjemnie słyszeć coś dobrego o ulubionym deweloperze.
Pozdrawiam metińskiego autora artykułu!
Dzięki temu newsowi, ściągnąłem Tibie po 10 latach! Wbity już 25 poziom, skill w trakcie, PACC oczywiście kupiony, questy do zrobienia zapisane. Ogólnie bardzo dużo fajnych zmian, które motywują do gry.
Podejrzewam, że zostanę na dłużej - DZIĘKI!