Nowy jeszcze ciepły sondaż.
https://twitter.com/rzeczpospolita/status/1784913749083590840?t=hzqRpSkULiK7QCvTn8BV_w&s=19
Sprawdzimy przy urnach. Akurat Rzeczpospolitej do obiektywizmu jest dosyć daleko
Konfa nie jest pierwsza? Phew, walić taki sondaż:)
To według prawomyślnych pewnie lewacka manipulacja.
Akurat Rzeczpospolitej do obiektywizmu jest dosyć daleko
Pewnie zaraz się dowiem że Rzeczpospolita to prawicowa tuba propagandowa.
Jedna uwaga - to nie jest sondaż Rzepy, tylko CBOSu.
Można się rozejść:).
No nie gadajcie. To nie dość że Rzeczpospolita niewiarygodna to jeszcze wasz CBOS niewiarygodny?
No co to się potrafi porobić jak narracja nie pasuje :).
CBOS od zawsze to była tuba propagandowa dla władzy, nie warto się nimi zajmować.
Nawet z błędem więc dodaje autentyczności;)
Fake :/
Gdyby to pochodzilo od obajtka byloby cos w stylu: "Kurwa, allah akbar, chuje" XD
Rozliczenia idą zdecydowanie za wolno, w tym Miller ma niestety rację. Ale z drugiej strony, albo nie mają na nich podważalnych dowodów, albo po prostu nikogo nie skazują, bo Dudopis ma bloczek ułaskawień zawsze w kieszeni i te wszystkie skazania będą o tyłek potłuc.
Czas na konkrety po prostu.
Ja tam wole, żeby rozliczać powoli, przynajmniej do czasu, aż pisior nie będzie prezydentem, bo jest niemal pewien, że teraz jak się pojawi akt oskarżenia to od razu "uwoli wymiar sprawiedliwości od problemu"
Po zmianie pajaca na prezydenta, o ile takie coś nastąpi, nie będzie litości.
Ale z drugiej strony, albo nie mają na nich podważalnych dowodów, albo po prostu nikogo nie skazują, bo Dudopis ma bloczek ułaskawień zawsze w kieszeni i te wszystkie skazania będą o tyłek potłuc.
Albo trzecia najbardziej prawdopodobna wersja czyli pomachają chwilę szabelką żeby lemingi dostały swoje igrzyska a koniec końców nie skażą nikogo poza może kilkoma płotkami.
Ja też jestem w stanie czekać na zmianę prezydenta, ale martwi mnie, że reszta głosujących na KO nie będzie miała takiej cierpliwości.
Zaczęło się pięknie od pozbycia się tej tępej tuby propagandowej tvpis (Sienkiewicz powinien za to order dostać), ale teraz powinna pojawić się jakaś kolejna petarda.
edit.
Albo trzecia najbardziej prawdopodobna wersja czyli pomachają chwilę szabelką żeby lemingi dostały swoje igrzyska a koniec końców nie skażą nikogo poza może kilkoma płotkami.
Najczarniejszy scenariusz z możliwych. Oby nieprawdziwy.
W normalnym państwie wygląda to tak, że prowadzi się śledztwo, stawia zarzuty, sędzia wydaje wyrok w procesie i jeśli zarzuty się potwierdzą, oskarżony ląduje w więzieniu. Na razie jesteśmy na etapie śledztw i stawiania zarzutów. Sprawę komplikuje także Duda i immunitety. Wszystko idzie normalna ścieżką, państwo zaczyna wreszcie działać tak jak powinno już dawno.
a niby co innego miałoby się stać, wszystko co zrobili było obliczone na zaspokojenie mokrych snów betonu.
Bla bla bla, a potem "jak to, silni ludzie PO robią przeszukanie, przecież mieli tylko malować kredą po chodniku, fajnopolacy!" I, cyk, Zero, któremu usunięto większość przełyku i część żołądka laparoskopowo, przez otwór na prawym boku, między żebrami, aż przerwa terapię, bo dostał rozwolnienia.
Też nie wszystko mi się podoba, w tym brak pierwszych aresztowań, zarzutów, wniosków o uchylenie immunitetu, ale jeszcze trochę gotów jestem poczekać... Pamiętam jak sam się niecierpliwiłem z TVP
W normalnym państwie wygląda to tak, że prowadzi się śledztwo, stawia zarzuty, sędzia wydaje wyrok w procesie i jeśli zarzuty się potwierdzą, oskarżony ląduje w więzieniu.
A u nas robi się cały batalion komisji śledczych które trochę pajacują, maglują politycznych konkurentów. Co głupsi mogą sobie pokrzyczeć że super, że walec jedzie itd. Z czasem tematy stają się coraz mniej na czasie, coraz mniej ludzi te komisje śledzi więc one coś tam sobie poskrobią po cichu w koncie aż pewnego pięknego dnia zakończą pracę nie ustalając nic konkretnego.
Mały Dżon wyłączył telewizor i włączył myślenie, więc musi być tak jak napisał. Poczekajmy na wyrok Stanowskiego i Mazurka.
A czy Tuskowi zależy na uwaleniu Kaczora? On jest silny, bo jest silny pis i to działa w drugą stronę.
Dlaczego Tusk nie zrobił porządku z pisem po pierwszych ich latach rządów, skoro wiedział do czego są zdolni?
Teraz robi te uśmiechnięte komisje, bo tego chcieli koalicjanci i wyborcy, ale czy serio będzie chciał towarzystwo skazać, czy co? Szczerze wątpię.
Kulą w płot, no ale rozumiem, że chciałeś się koniecznie doczepić.
CBOS jak był kompletnie niewiarygodny za rządu PiS (przypominam - ostatnie miejsce pod względem sprawdzalności sondaży przed 15.X.23 , nawet FEJKOWA "sondażownia " Giertycha wypadła lepiej), tak pozostał niewiarygodny za rządu K15X.
Nie linkowałem, nie linkuje i nie będę linkował, bo to nie ma sensu. Uwaga - nie wrzucałem też sondaży od nich, przed wyborami do samorządu, gdzie KO miało jakaś kosmiczną przewagę nad PiS, bo były z dupy wysrane. Można sprawdzić.
Oczywiście każdy wierzy, w co chce, na zdrowie:)
ps. Przepraszam, że (przez pomyłkę) nie odpisałem pod wątkiem. No, ale niech już tu zostanie.
Możliwy scenariusz po tym jak kacapia wygra wojnę na Ukrainie ->
Mam nadzieję, że polskie władze i wojskowi posłuchają międzynarodowych ekspertów i zainwestują w obronę przeciwlotniczą i przeciwrakietową obejmującą Suwalszczyznę
W przypadku kacapskiej agresji to jest też całkiem realny scenariusz konfrontacji z NATO, czyli III WŚ. Niedobrze zaczyna się robić, kiedy się pomyśli o realiach wojennych w których może nam przyjść żyć. Ile ludzkiej tragedii mogą kosztować ambicje Putlera.
Putin nie jest głupi... wie że w przypadku konfrontacji z NATO lub z samym USA ten ruski kurnik zostałby rozjebany w 2dni... problemem jest koalicja ruskich z Chinami i Indiami gdzie sama Armia Chińska ma ponad 2mln zawodowych żołnierzy, Putin miał zajać w 2 tygodnie całą Ukrainę i chuja zrobił przez 2 lata dali radę zająć 480km2 terenu ( trochę mniej niż Warszawa) przy czym Rosja NIGDY nie da rady całkowicie zajać państwa mającego 45mln mieszkańców, bo zawsze będzie jakaś podziemna partyzantka ... a scenariusze co dzień pisane są nowe I propaganda Putinka będzie prężyć sflaczałe muskuły choćby jego naród miął zdechnąć gospodarczo, srać do wiadra i prać w rzece
Putin nie jest głupi
Putin miał zajać w 2 tygodnie całą Ukrainę i chuja zrobił przez 2 lata dali zająć 480km2 terenu
Czyli jest głupi bo pomimo strat i niepowodzeń dalej w to brnie.
Głupim jest myślenie zachodu o kacapii w kategoriach zachodniej logiki. Przecież Putin i kacapy są głupi i ich ambicją nie jest żeby im było lepiej, tylko żeby innym było gorzej. Jeżeli straci milion obywateli ale przy okazji rozwali trochę infrastruktury, gospodarki i cywilnych terenów Krajów Bałtyckich oraz Polski, to to dla niego jest zysk. A jak jeszcze przy tym zajmie kilka kilometrów 'zachodniej Europy' to tym bardziej sukces.
Tomazzi--- w Przypadku Ukrainy Putin nie odpuści, bo by nie mógł zachować twarzy jako polityk i " CAR NARODU" zostałby upokorzony po prostu... i zbyt wielu obywateli go popiera w przypadku najazdu na Ukrainę ( co jest straszne i pokazuje jakim gównem jest kacapia) ... a straty to on ma w dupie, ta wojna potrwa co najmniej 10 lat jeszcze, a u nas jeszcze niczego nie rozwalił, i oprócz kilku drobnych incydentów z samolotami które lotnictwo pogniło nic się niepokojacego nie dzieje. I ostatnimi czasy za bardzo jest siany defetyzm przez kilkoro chujków w tv gdzie chyba im na rękę by była jakaś wojna ... że Ruscy nas zniszczą że nie mamy szans na obronę... i powtórzę Rosja nigdy nie zajmie całkowice Ukrainy bo zawsze będą jakieś ruchy oporu , partyzantka itp... Putinowi i ruskim wmówiono propagandę że wbijając na tereny Ukrainy będą witani chlebkiem i solą jako wyzwoliciele a dostali w pysk.
i powtórzę Rosja nigdy nie zajmie całkowice Ukrainy bo zawsze będą jakieś ruchy oporu , partyzantka itp...
Dwóch nowych republik w 2014 też niby nie zajęli - pociesz tym ich mieszkańców :D
Całe państwo to nie to samo przygłupie.
No to głupi ten Putin, czy nie?
Nie potrafi tego pojąć?
Cały swój naród jakoś przy pomocy służb wziął za mordę.
I naprawdę jesteś pewien, że ruscy zajęli obecnie terytorium o powierzchni Warszawy? Czy jednak co najmniej całego Województwa Mazowieckiego?
Oficjalnie zajeli tylko 500km2 czyli tyle ile Warszawa, ale że sytuacja jest dynamiczna jednego dnia zyskują a drugiego dnia tracą inne większe tereny i tak w kółko ... A Putin jest w pewien sposób głupi bo poniósł już nieocenione straty... ponad 100tys żołnierzy do piachu i setki czołgów na złom, nawet w Afganistanie tyle nie stracił... a Teraz USA ma dać wsparcie Ukrainie w postaci 60mld dolarów więc Putinek może znowu po ryju dostać...
Co do służb tam jak jawnie opowiesz się że " interwencja " ruskich na Ukrainę jest zła to połamią ci gnaty i wywiozą do lasu... po prostu tak działa państwo bandyckie i dyktatura.
Straszyliście, że PiS rozwalił Polskę pod względem ekonomiczno-gospodarczym... Mówiliście, że mamy kryzys finansów... Ale z was lemingi!
https://twitter.com/Pawel_Karbo/status/1784920445487092052
Ale jak to przecież Manololo mówił że to blaga i kłamstwo wyborcze, a Kleksio że się nam wszystkim poprawiło? A w ogóle gdzie podstawa prawna?
albo przyjdzie alex ze nie prawda bo za PO to wszyscy glodowali a za Pisu wszystkim sie polepszylo i wkoncu mieli co do garnka wlozyc;)
Bo to jest oczywiscie jest wersja wydarzen wedlug PO,
pozwolilem sobie sprawdzic International Tax Competitiveness Index i porownac z 2014, niestety dla panow tutaj obecnych mimo tych pietnastu czy ilus nowych podatkow (abstrahuje juz od tego czy byly to podatki wymuszane przez unie czy nie) to nastapila poprawa wskaznika z 53.8 w 2014 do 59.3 w 2022 i spadek do 55.3 w 2023
Smiem twierdzic, ze wiekszosc newsow z tej jakze bialej ksiegi bedzie spokojnie mozna rozbroic, ale serio, nie chce mi sie ani troche, ani ja nie przekonam was ani wy mnie. Jedynie moj kumpel ktory siedzi w stanach od 2005 roku i przyjezdza raz na pare lat powiedzial ostatnio z zaskoczeniem jak duzy skok jakosciowy widzi na ulicach w ostatnich latach, a wy "przerazajcie sie dalej" i zapamietajcie ten score 59.3 dla przypomnienia, zobaczymy co zrobia z nim magicy pana Tuska
magicy pana Tuska
Co zrobią? Będą dalej czarować w TVP+ xD
Jedynie moj kumpel ktory siedzi w stanach od 2005 roku i przyjezdza raz na pare lat powiedzial ostatnio z zaskoczeniem jak duzy skok jakosciowy widzi na ulicach w ostatnich latach
Moj znajomy tez wyjechal w 1980, przyjechal raz w 2020 i stwierdzil, ze jest poprawa - dlatego teraz cale Jackowo bedzie glosowalo dalej na PIS (bo przeciez przez 40 lat tylko oni byli u wladzy). Czy jakos tak.
Pis to nie wiem ale słyszałem że dzięki rudemu padalcowi i UE w Polsce zostaną zlikwidowane 3 fabryki motoryzacyjna ( nowy wał i ekoterorryści też swoje dodali) i pracę straci 3 tys osób ale o tym w tv jakoś nie mówili... tylko zganianie na poprzedników, oprócz tego ceny gazu i prądu o 40% w górę i paliwo o 20 % w górę a przecież rudy mówił że po 5,19? blisko 150 dni rządów rudego i przez ten czas nie zrobił nic.... wszystko w górę, ceny rosną jak pojebane, za klitkę 20 m2 trzeba wyrzygać 400tys pln pisano bo PIS wprowadził 0% kredyty a co robi KO? dokładnie to samo... CHUJ WAM W DUPE POLACY HAHAHA :D
A te 60% PKP to akurat jedno z najmniejszych zadłużeń w Europie. Ale dzieki rudemu będzie wiecej.
dzięki rudemu padalcowi i UE w Polsce zostaną zlikwidowane 3 fabryki motoryzacyjna ty to jednak niezly moosk jestes :)
Ciagle sie dziwie ze ty jeszcze nie na bialorusi lub innym raju dla mongoloidow :)
Drakula --- Pewnie co to 3 tys ludzi wyjebać na bruk... przebranżowią się dzięki Donkowi pojadą do Niemca na szparagi i podcierać dupy starym Helmut-om w domach opieki społecznej jako niańka..
Dług na ścieżce do przekroczenia 60% PKB
Oj tam oj tam, średnia w UE to 80-90%, a rekordziści to mają 127% czy coś...
Poza tym Tusk jeszcze ten dług pompuje, a minister dziś wprost powiedział, że koszt obsługi zadłużenia będzie tylko rosnąć... z drugiej strony ciekawe, co mają zrobić z budżetem opracowanym przez PiS.
Władek - No, wiadomo, te decyzje o likwidacji to podjęli zaraz jak Tusk do władzy doszedł, wcześniej to nie planowali żadnej likwidacji, tylko z dnia na dzień, jak tylko PiS przegrało wybory :D Wszystko przez te szerokie zmiany, które zaprowadził rząd, który, cytuję, "nie zrobił nic".
Ceny tak rosną jak poj...e, że inflacja mdm nareszcie stanęła, dyskonty walczą promocjami....
No a celny klitek? A i owszem, też nadal idą w górę, tylko wiesz, jak za PO klitki zdrożeją o kolejne 20%, to już ch... przeciętnego Polaka obchodzi, bo za PiS-u przez cztery lata zdrożały o 100-120%. A ty do kogo masz o to pretensje? :D Coś pisałeś o skandalicznych decyzjach Glapy i KNF w ostatnich latach? Nie?! :D
Straszyliście, że PiS rozwalił Polskę pod względem ekonomiczno-gospodarczym... Mówiliście, że mamy kryzys finansów... Ale z was lemingi!
Bukary, nie rób z logiki kur...tyzany :).
Nikt nie nazywa was lemingami dlatego że krytykujecie stan finansów państwa za PiS. Nazywa się was lemingami bo wasza władza od razu utrzymała cała pisowskie rozdawnictwo i jeszcze je poszerzyła, bo budżet na ten rok jest rekordowo rozbuchany, bo utrzymano wszystkie wprowadzone przez PiS podatki i szykują się nowe... a wy ciągle pierdo***** jakieś farmazony o naprawianiu.
Herr Pietrus--- po 150 dniach już zdrożały o 20%... a czeka nas wiele lat rządów tego rudego ćwoka
chyba w różnych sklepach kupujemy... pytam się gdzie to paliwo po 5,19? gdzie ta obniżka podatków? ceny gazu i prądu o 40 % w górę... śmiano się że PIS na TVP przez 6 lat przekazał ponad 6mld pln z naszych pieniędzy, tymczasem ten rudy pomiot w przeciagu 150 dni już przekazał na swoich kolesi w TVP obecnie 1,5mld pln mało ? :D
I co, myślisz, że będzie tak dawał po 1,5 mld co 150 dni? Jak już stosujesz chwyty erystyczne, to chociaż się postaraj... Nieruchomości tak samo będą drożeć co pół roku? (BTW skąd te 20% już teraz, dla którego rynku, może poza kawalerkami w Wawie, ceny ofertowe czy transakcyjne?)
Co do sklepów - tak, kupujemy chyba w innych, bo póki co, poza kosmetycznymi podwyżkami cen części produktów o VAT - który PiS chciał przywrócić jeszcze wcześniej, bo już od stycznia :D - wreszcie widzę stabilizację. Niestety na wysokich, pisflacyjnych poziomach - no ale o ile pamiętam, z postów, że mamy ceny niemieckie, dwa lata temu się śmiałeś, że ciebie stać :D
Co do energii - prąd o 20%, a kolejne taryfy gazowe też mają być niższe, zaś nadmiarowe zyski Hezboll.... Orlenu ograniczane. Zobaczymy, co będzie od 2025.
Poza tym czemu próbujesz wmówić ludziom, że nie krytykowali i nie krytykują części z posunięć PO?
Przy czym nawet jeśli PO spieprzy kilka rzeczy, to nigdy nie przebiją w niszczeniu państwa i złodziejstwie miernot i oszustów z PiS, jasne?
CPK uwalony. Okęcie do rozbudowy (to w ogóle możliwe?).
Coś czuję, że będzie draka.
Oj panie. Będzie srogo. Dziadek w Wehrmachcie zamieni się na pradziada pod Grunwaldem.
Via Tenor
O Jezus ale pójdzie jutro propaganda... ale ruskie będą miały używanie...
200 postów aleksieja minimum w ciągu 24h z śmiechowa buźką na bank.
Dobra wiadomość. przecież w takiej samej odległości jak Baranów jest już Radom, świeżo po remoncie. :)
Do tego komponent kolejowy w postaci szprych (wszystkim po równo, tylko niektórym g...o :) - dwie godz. na lotnisko, tak samo z Koszalina jak z Radomia czy Lublina - nieważne, że modernizacji może wymagać inne połączenie niż "szprycha do piasty") też był głupi, jeśli mieliśmy na niego wydać miliardy z dotacji i środków własnych. PO wreszcie się ogarnęło.
W Lufthansie strzelają korki od szampana. Tu nie ma kwestii mojej sympatii lub nie do KO, uwalenie CPK to jeden z najgorszych momentów tego rządu, zwłaszcza w momencie gdy Rosja robi się coraz agresywniejsza, a taki port byłby idealnym miejscem do przerzutu masy wojska czy sprzętu. Do tego to byłby jeden z motorów napędowych tego kraju.
Przynajmniej Świnoujście jest niezagrożone...
Bylibyśmy na tyle konkurencyjni, a LOT miałby tyle kasy, by obsłużyć wszystkie kierunki dostępne teraz z np. z Frankfurtu?
Wreszcie zaczęlibyśmy dostać szybka kolej, czy bilet na lotnisko kosztowałby tyle, co bilet taniej linii?
Aaa.. dla tanich jednak Modlin, którego rozbudowę uwalił PiS, a w CPK same drogie połączenia międzynarodowe i międzykontynentalne? I to wypali, będzie aż taki popyt
OK, ja nawet rozumiem marzenia o wielkim, prestiżowym, międzynarodowym hubie, tylko że wielkie lotniska w większości (może nie wszystkie, ale w większości) wyrosły chyba trochę wtórnie obok wielkich centrów biznesu. Wszystkie te Szanghaje, Hong-Kongi, Tokia, Taipeie, Londyny czy Frankfurty. Mamy na to szanse w Wawie i Łodzi, która niby jednym z największych miast jest i sporo inwestuje, ale nadal kojarzy się z XIX fabrykantami, i nawet splajtowała tam jedna z trzech (sic, tylko trzech!) galerii handlowych? :D (No potencjał biznesowy, że ja cię kręcę...)
A jeśli Wawa, to naprawdę nie można tego zbudować bliżej?
Skąd by jeździły obecnie szybkie pociągi? Też z Centralnej, przez zapchane tory, gdzie mamy i ruch miejski, i regionalny, i ponadregionalny?
Czemu do Radomia nikt nie chce się wynieść, czemu nie ma masy tanich linii, które miałyby tam pewnie mniejsze opłaty, niż na Okęciu?
A ruch cargo - czy puszczenie pociągów po szprychach ma sens? Dokąd szły by te towary? Skoro miałby to być hub dla całej Europy Centralnej, a może też południa typu Słowenia, Węgry, Rumunia?
Pisiorki i konfitury myślą, że budowa CPK nagle przejmie paczki wzdłuż i wszerz, od Niemca do Hiszpanii xD
Cła z cargo dla fryców uratowane. Można odetchnąć z ulgą :).
Pisiorki i konfitury myślą, że budowa CPK nagle przejmie paczki wzdłuż i wszerz, od Niemca do Hiszpanii xD
Na początek wystarczyłoby żeby przejęło ruch cargo z Polski i do Polski.
EDIT: No i komentarz jednego z niewielu lewicowców do którego mam ogromny szacunek.
https://twitter.com/marcingielzak/status/1785066595036909888?t=VKDCtBKp6gbz-dy8Yhrt7g&s=19
I dlatego w tym kraju niewiele można zmienić, bo wszystko co trzeba budować to wielkie inwestycje (najlepiej z przedrostkiem Narodowy) Narodowy Kanał Mierzei, Narodowy Port, Narodowe Lotnisko, Narodowy Sracz. Jakbym czytał sanacyjne albo gomułkowskie gazety. Niemcy, Ruskie skorzystają itd.
Koniec świata. A nie wait nic się nie zawali.
PKSem czy koleją nie można dojechać do
najbliższego miasta a my będziemy budować lotnisko za 40 miliardów i szybkie koleje za 200.
A ja mam mieszane uczucia.
https://twitter.com/marcingielzak/status/1785072768825864484
I mam też (złudną) nadzieję, że zdecydowały w tym wypadku jakieś sensowne wyliczenia, a nie względy polityczne.
No i komentarz jednego z niewielu lewicowców do którego mam ogromny szacunek.
I mam wreszcie marzenie, żeby w polskim parlamencie ścierały się poglądy osób pokroju Giełzaka i Bosaka, a nie Brauna, Mentzena i Biedronia, Czarzastego.
W tym kraju nic nie da się zbudować przy ponadpartyjnej zgodzie. Czy CPK to dobry czy zły pomysł, to nikt tak naprawdę w tym wątku nie ma pojęcia. Od podejmowania takich decyzji są specjaliści nie politycy. No ale nie u nas.
Jak dla mnie budowa CPK wraz z Okęciem jest głupim pomysłem, ale lepsze to niż całkowite rezygnowanie z CPK, a mam wrażenie, że ludzie sobie dorobili opinie, że skoro Okęcie będzie zmodyfikowane, to CPK zostanie uwalone. Polecam czytać całe artykuły, a nie tylko nagłówki.
Szczerze mówiąc jestem zdziwiony. Gdzie informacja że CPK uwalony? Rozbudowa Okęcia nie wyłącza budowy CPK.
Przyznam się że trochę mi ręce opadły - zwolennicy lotniska powinni się w końcu zdecydować, czy potrzebujemy nowego portu, czy nie. Jeśli potrzebujemy, bo wzrost ruchu lotniczego usprawiedliwia jego budowę to... mam dla was złą nowinę: na skutek błędów projektowych (choćby budowa infrastruktury kolejowej) CPK zaliczy potężne opóźnienie. Oznacza to, że trzeba gdzieś ten zwiększony ruch zagospodarować, a Okęcie jest już na granicy swoich możliwości.
Alternatywą jest wstrzymanie rozwoju rynku lotniczego w Polsce i jego dalsza fragmentacja - bo ruch siłą rzeczy zaczną przejmować mniejsze lotniska. W efekcie za kilka lat może się okazać że CPK nie jest potrzebny, bo ludzie się przyzwyczają że na wakacje leci się np. z Gdańska, a jak gdzieś dalej, to z Berlina.
CPK uwalony
^^Jesteś pewien? Czytałem (wczoraj) w "Rzepie" dość obszerny wywiad z pełnomocnikiem Laskiem i gdzieniegdzie jest on sprzeczny z rewelacjami Wyborczej. Audyty, urealnienie kosztów i harmonogramów ("ekipa" Horały z CPK szacowała możliwość dotrzymania terminów na 5-10%, Mikołaj Wild, poprzedni pełnomocnik, na 15-20%), zmiana koncepcji kolejowej (poprzednia, co już wiemy po artykule w GW była jednym wielkim skandalem, gdzie po prostu miał zarobić brat Mikołaja Wilda i jego koledzy).
To, co wspólne, to fakt, że lotnisko w Baranowie oznacza zaoranie Okęcia (Lasek mówi o tym wprost, bez owijania w bawełnę) . Co MOIM ZDANIEM oznaczać powinno wyrzucenie lotniska w Baranowie, do kosza - nie wyobrażam sobie żeby Polska była chyba JEDYNYM krajem w Europie, gdzie nie ma lotniska w stolicy, co więcej rozwala się już istniejącą infrastrukturę, tylko dlatego, że pisiory miały taki pozamerytoryczny kaprys (bo wiecznie przegrywają w Warszawie). Ja wiem - Robert Mazurek, Krzysztof Stanowski i nasz "kolega" Johnny powiedzieliby: Po co Nam lotnisko w Warszawie? Mamy przecież lotnisko w Berlinie/Paryżu/Madrycie/Kopenhadze/Pradze/Londynie (niejedno)! Jednak nie są to "argumenty", które by mnie przekonały...
Coś czuję, że będzie draka.
^^Mam nadzieję, że (jeśli ofc. decyzja została już podjęta) rząd wytrzyma. Tam (powiem teraz jak Kaczyński) - zostały naruszone potężne interesy. Działeczki w Baranowie były już kupione, na słupa, przez tych co "wiedzieli" (mam podejrzenia, że nasz "kolega" z Podlasia wtopił tam niezłą kasę), koncesje rozdane "in blanco". Lobbyści obdzwonieni. A tu "zwrotu nie będzie".
Zamiast tego będzie POTĘŻNE WYCIE. Niemniej - kij tym gnojkom w oko. Nie dało się z wyznawcami kościoła św. Horały normalnie, merytorycznie rozmawiać - wieczny szantaż moralny, odnoszenie się do "Wielkiej Polski", brak twardych liczb: ile? za co? kiedy?, tylko myślenie życzeniowe.
I straszenie, że w planie Horały "nie można zmienić nawet przecinka", bo inaczej Polska się zawali i zostanie dziadostwem. Nie Polska, tylko ich brudne, ciemne, pokątne interesiki. Nie znam żadnego, innego kraju, gdzie byłby taki atak lobbystów, bo nowa ekipa chce coś sprawdzić/zmienić/zaktualizować (do czego ma prawo!). Maciej Wilk, lobbysta zatrudniony w kanale Zero, cwaniaczek z grupy "greenberg" (tuszującej łamanie procedur przy lotach prezydenta Dudy) przy każdej informacji, że przewalono pieniądze, zmarnowano "publiczny grosz" (nasze, k....a, pieniądze, nie tego pieniacza) dostawał spazmów i sraki - "niczego nie zmieniać, nie sprawdzać, nie rozliczać, budować tak jak św. Horała nakazał, bo kaska utopiona w działeczki pod Baranowem sama się nie zwróci!".
Powiem tak - na samym początku całe to CPK było mi totalnie obojętnie (zbudują - ok, nie zbudują - też dobrze), natomiast po tym, co odwalili lobbyści po 15.X.2023, po tej wulgarności, wzburzeniu, obrażaniu ludzi, szantażu moralnym (to mnie zawsze wpienia najbardziej), to przy potwierdzonym info, że Baranów zostaje odłożony w czasie (albo jeszcze lepiej - idzie do kosza), to tylko wyciągnę popcorn i będę z przyjemnością obserwował, jak walą się fortuny, które na tym przekręcie mieli zarobić :)
Odnośnie wpisu, który linkujesz - nie wiem, kim jest pan Giełzak, natomiast wydaje się kolejnym, obrzydliwym szantażystą moralnym. Fakty, nie urojenia:
https://twitter.com/motykamilosz/status/1782889012857815315
^^Jeśli ktoś faktów nie weryfikuje (choć ma taką możliwość), to jak go traktować poważnie?
jest to bardzo prawdopodobne, szef rayanera już trąbił kilka miesięcy temu, że mu obiecano upierdolenie CPK - a najlepsze, że ujebali go przed audytami, żeby broń boże nie wykazać sensu ekonomicznego tej inwestycji. A w tym samym czasie Austriacy budują własny "CPK"
i nawet splajtowała tam jedna z trzech (sic, tylko trzech!) galerii handlowych? :D (No potencjał biznesowy, że ja cię kręcę...)
Małe sprostowanie, offtopic, ale MUSIAŁEM.
W Łodzi są:
Galeria Łódzka
Port Łódź
Manufaktura
Sukcesja była czwarta ale splajtowała nie dlatego że biznes nieopłacalny (ponownie ruszy na jesieni, ma nowego właściciela), tylko dlatego że właściciel już na etapie BUDOWY uwalał co się da i na samo otwarcie był zadłużony w trzy dupy. Gdyby startował w miarę na czysto, problemów by nie było. A poza tym mamy w Łodzi trzy nieco mniejsze galerie handlowe: Pasaż Łódzki, M1 i CH Tulipan (może o czyms zapomniałem) więc z tymi tylko trzema galeriami bym nie przesadzał (i jak otworzą Sukcesję znów na jesieni, która ma być trochę inna od reszty, to będzie styk, miasto ma niespełna 700 tysięcy ludzi, więcej galerii i pasaży handlowych nie potrzebuje, bo ostatnio małe pawilony handlowe typu Vendo Park czy Nowa Górna powstaja w każdej dzielnicy jak grzyby po deszczu i to jedna obok drugiej).
Natomiast co mnie wnerwia mocno....czekam na ten chędożony tunel średnicowy bo irytuje mnie beznadziejna siatka połączeń z Łodzi, miasto w samym centrum kraju i ZERO połączeń międzynarodowych, a Berlin, Praga i Bratysława to powinny być oczywistości (w spokojnych czasach także Lwów, Mińsk czy Moskwa). No ale zobaczymy.
Ktoś cokolwiek więcej słyszał na temat owej rozbudowy Chopina? Przecież tam absolutnie nie ma miejsca aby cokolwiek więcej wybudować. Ponadto najistotniejszy element, czyli likwidacja pasa 11-29 i budowa drugiej drogi startowej w kierunku 15-33 jest nierealna ze względu na przebiegającą tuż obok Południową Obwodnicę Warszawy (którą należałoby rozebrać aby kolejny pas startowy mógł powstać). Jeśli nawet stałoby się to możliwe, to w dalszym ciągu przepustowość Chopina będzie ograniczona ze względu na brak możliwości wykonywania operacji lotniczych w porze nocnej (2300 - 0500) z uwagi na hałas.
Moim zdaniem jak rezygnacja z komponentu kolejowego jest uzasadniona bo póki co nas zwyczajnie na nią nie stać to decyzja o zawieszeniu budowy samego lotniska jest błędna. Zważywszy że historia zna póki co tylko jeden przypadek nieudanego wyprowadzenia portu lotniczego poza obszar dużego miasta (powstałe w latach siedemdziesiątych lotnisko Mirabel w Montrealu). IMO jest to decyzja całkowicie polityczna, której na dodatek można było się spodziewać po tym, gdy pełnomocnikiem rządu do CPK został mianowany specjalista od budowy płatowców a nie osoba biegła w kwestiach związanych z infrastrukturą lotniczą. Na dodatek człowiek absolutnie nieobiektywny bowiem od wielu lat otwarcie krytykujący pomysł budowy nowego lotniska.
A w tym samym czasie Austriacy budują własny "CPK"
Nie są wyjątkiem ponieważ Portugalczycy również zamierzają zamknąć port Humberto Delgado w Lizbonie (z pewnością większy niż Chopin) i przenieść go poza obszar metropolii. Nikt tu nie myśli nawet o tym aby LPPT rozbudowywać a jedyna dyskusja dotyczy lokalizacji nowego lotniska (okolice Alcochete albo Montijo).
wszystko, co napisał dasintra
I właśnie dlatego pisałem, że mam mieszane uczucia i że rozbudowa lotniska w Warszawie jest chyba nierealna.
Nie ziębi nie grzeje…
ale jak pomysle ile pisiorow finansowo distanie po dupie to popieram.
bledy powstaly 20+ lat temu, obecna sytuacja to poklosie blednych decyzji
co do zasadnodci CPK jako cargo i hubu przesiadkowego juz pisowskich ekspertow pytalem. zaden nie potrafil odpowiedzirc na kilka podstawowych pytan.
ale jak pomysle ile pisiorow finansowo distanie po dupie to popieram.
na złość mamie odmrożę sobie uszy.
Bukary, nierealna? Niby dlaczego? Okęcie ma jeszcze pewien potencjał na zwiększenie ruchu lotniczego. Wiele można osiągnąć poprzez zwiększenie ilości operacji lotniczych, ale aby to zrobić konieczna jest inwestycja w infrastrukturę - i nie mówię tutaj nawet o budowie nowego pasa, ale raczej poprawę komunikacji dojazdowej i rozbudowę terminali tak, aby więcej samolotów mogło być obsługiwanych na raz.
Nie zastąpi to CPK, a raczej mówiąc dokładnie, nie da się osiągnąć przepustowości, jaką miałby CPK bez drastycznych działań, np. wprowadzenie maksymalnego natężenia operacji przez całą dobę, ale pozwoli to po części skonsumować planowany wzrost ruchu lotniczego.
Tak więc nie ma obawy aby Chopin zastąpił CPK. Jedyne co może CPK zagrozić to analizy ekonomiczne, które mogą pokazać, że koszty budowy całej infrastruktury nie uzasadnią ekonomicznie projektu. Wówczas pewnie zostaniemy z Okęciem i pewnie inwestycjami w Modlin.
Mogę się tylko podpisać pod tym, co pisze lord.
A wycie lobbystów i skala ich aktywności od rana po prostu poraża.
daistra - no to teraz weź sobie mapę i linijkę i zmierz, jak daleko jest Baranów od Warszawy, a jak daleko jest Montijo od Lizbony.
To będzie twoim zdaniem takie samo lotnisko na kartoflisku?
Thorvik, nie jestem absolutnie obeznany w temacie na tyle, żeby wygłaszać autorytatywne sądy, dlatego zdaję się na znalezione w różnych miejscach opinie (do jakichś poważnych analiz dostępu raczej nie mam). Jeśli rzeczywiście możliwa jest istotna "rozbudowa" lotniska poprzez usprawnienie jego funkcjonowania bez (fizycznego) powiększania terenu czy zabudowań, to pewnie masz rację. Ale nie jestem pewien, czy to w Warszawie takie proste.
Nie potępiam więc w czambuł ewentualnej decyzji o rezygnacji z CPK, ale też ostrożny jestem w wystawianiu z tego powodu laurek rządowi. Jak pisałem, "mam mieszane odczucia". Czekam na jakieś konkretne deklaracje, wyliczenia i argumenty, które zaprezentuje strona rządowa.
Okęcie ma jeszcze pewien potencjał na zwiększenie ruchu lotniczego. Wiele można osiągnąć poprzez zwiększenie ilości operacji lotniczych, ale aby to zrobić konieczna jest inwestycja w infrastrukturę - i nie mówię tutaj nawet o budowie nowego pasa, ale raczej poprawę komunikacji dojazdowej i rozbudowę terminali tak, aby więcej samolotów mogło być obsługiwanych na raz.
Bez dodatkowych pasów nie ma bo już w tej chwili nie ma wolnych slotów na starty/lądowania. Rozbudowa komunikacji i terminali tego nie zmieni. Nie wspominając o zakazie nocnych lotów, który i nowe pasy (których nie ma) będzie obowiązywał.
Innymi słowy Okęcie doszło do ściany dawno temu.
To raczej jasne, że Warszawa potrzebuje większych możliwości, a Okęcie dochodzi do ściany.
Dlatego mamy Modlin, który wystarczy, wbrew planom PiS, po prostu rozbudować. To też niemożliwe? Zdaje się że sprzeciw był tylko polityczny...
No i jest nowy Radom, do cholery, świeżo oddany do użytku!
Edit: faktycznie, nie w tej samej odległość od Warszawy co Baranów, ale jakby pociągnąć kolej z Ursynowa... :P
Tak, jest to możliwe. Masz tutaj choćby analizę z 2011 roku;
https://siskom.waw.pl/komunikacja/lotnisko/chopina/przepustowosc.pdf
Pierwsza lepsza jaką znalazłem, ale pokazuje w jaki sposób oblicza się przepustowość i w jaki sposób można ją zoptymalizować. Wąskich gardeł jest sporo, czasami nawet w naprawdę nie oczywistych miejscach, jak np. kontrola paszportowa.
Rozbudowa Okęcia serio nie oznacza że nagle zaczną wyburzać domy aby postawić nowy pas startowy, albo zaczną latać na full 24h na dobę (przepisy UE dotyczące hałasu to raczej uniemożliwią, nawet jakby Lasek wpadł na tak idiotyczny pomysł). Zgaduję że chcą rozbudować terminale, poprawić ścieżki kołowania, być może zwiększyć wydajność transportu publicznego, bo jakoś te miliony muszą na lotnisko dojechać. Jak zaczną mówić o inwestycji za 20 miliardów, to wtedy może faktycznie plany obejmą coś więcej, bo prędzej czy później na przeszkodzie stanie fizyka: ilość operacji na dobę, którą nie da się podnieść powyżej pewnego poziomu bez naprawdę potężnych inwestycji np. w nowe pasy startowe. A to kosztuje, zwłaszcza gdy mówimy o drogiej ziemi w stolicy Polski.
Edit: r_ADM - Okęcie - i jest to w zasadzie w każdym dokumencie, jaki czytałem - technicznie jest w stanie zrobić więcej niż 600 operacji. Obecne pasy zezwalają na więcej, ale po co sprzedawać więcej slotów, jak nie będzie gdzie tych pasażerów wyładować i załadować. No i komfort mieszkańców też tutaj ma znaczenie, bo jednak zwiększenie ilości operacji oznaczać też będzie więcej hałasu.
No i jest nowy Radom, do cholery, świeżo oddany do użytku, w tej samej odległość od Warszawy co Baranów.
zobacz jeszcze raz gdzie jest Baranów a gdzie Radom
technicznie jest w stanie zrobić więcej niż 600 operacji
Pewnie tak, pytanie w jakich godzinach? Bo, z tego co czytałem, w szczycie (rano i po południu) miejsc nie ma. A linie ustalają grafiki, tak, żeby można się było przesiąść dalej. Co z tego, że jest miejsce na lądowanie np. o 14 jak nikt o tej porze nie chce tu lądować.
Jak to dobrze, że nowy rząd korzysta z tych samych sprawdzonych ekspertów co poprzedni!
Plany dotyczące inwestycji na Okęciu przedstawił Ireneusz Kołodziej z firmy Arup. Ten sam, który w 2018 r. na zlecenie PiS-owskich nominatów w Portach Lotniczych, zachwalał konieczność stworzenia "portu komplementarnego" dla Warszawy w odległym o 100 km Radomiu. Przekonywał wtedy, że to inwestycja z olbrzymim potencjałem możliwa za 425 mln zł i w 20 miesięcy. W przeciwieństwie do inwestowania w lotnisko w Modlinie, które jego zdaniem wymagałoby wyłożenia ponad miliarda złotych. PiS zastopował rozwój Modlina, a lotnisko w Radomiu okazało się projektem czysto politycznym, który kosztował ponad 800 mln zł, a udało się je otworzyć dopiero po pięciu latach. W pierwszym roku w terminalu na 3 mln osób odprawiono ledwie 130 tys. podróżnych, a teraz startują stąd cztery samoloty tygodniowo.
Mogę się tylko podpisać pod tym, co pisze lord.
A wycie lobbystów i skala ich aktywności od rana po prostu poraża.
Rozumiem że razem z pilocikiem dysponujecie jakimiś twardymi danymi, dowodami dotyczącymi masowego kupowania działek "na słupy", wiecie czyje to słupy i wasze pierd****** nie jest tylko paplaniem pożytecznych idiotów?
Ja jako przeciętny zjadacz chleba nie jestem w stanie sam ocenić zasadności budowy CPK i nawet nie próbuję, jednak przemawiają do mnie oczywiste argumenty.
- Polska jest jednym z najszybciej rozwijających się krajów UE, bez własnego huba lotniczego trafimy w końcu na szklany sufit.
- Tracimy miliardy pozwalając by cło na towary mające trafić do Polski było płacone w Niemczech czy Holandii.
- Przemawia do mnie argument generała Andrzejczaka że CPK ma kluczową wartość strategiczną w kwestii szybkiego przerzutu wojsk sojuszniczych w przypadku rosyjskiej agresji, która to agresja jest w perspektywie najbliższych lat realna (o czym mówi sam Tusk).
- Zauważyłem też bardzo ciekawą zależność że twardzi przeciwnicy CPK unikali jakichkolwiek debat i rozmów poza mediami jawnie przychylnymi obecnie rządzącym, a to daje do myślenia.
Jeśli przy prowadzeniu projektu CPK były jakieś nieprawidłowości należało to pisiorom udowodnić, skazać jeśli było to niezgodne z prawem i upublicznić, kontynuując projekt.
Niestety memiczne "für Deutschland" tym razem zwyciężyło i Pan Marcin Giełzak miał absolutną rację w swoim krótkim podsumowaniu tego co się stało. Części elektoratu po prostu odpowiada Polska jako kundel na smyczy tego czy innego pana, bez ambicji, bez perspektyw, sztucznie spychana do drugiego szeregu. Wszystko byle jakiemuś pisiorowi dopiec.
Niemniej mnie to brzydzi.
Zauważyłem też bardzo ciekawą zależność że twardzi przeciwnicy CPK unikali jakichkolwiek debat i rozmów poza mediami jawnie przychylnymi obecnie rządzącym, a to daje do myślenia.
^^Ale kiedy w "debacie" na Kanale Zero bierze udział lobbysta CPK, cwaniaczek, zamieszany raczej w dość ciemne sprawki, który dwa miesiące później dostaje w tym kanale pracę, to już Ci nie daje do myślenia :D?
Części elektoratu po prostu odpowiada Polska jako kundel na smyczy tego czy innego pana, bez ambicji, bez perspektyw, sztucznie spychana do drugiego szeregu.
^^O tym właśnie mówię. Szantaż moralny. Zawsze żałosny, nigdy nieskuteczny. Obrażanie ludzi, wyzywanie od kundli, lemingów, zdrajców, bo ośmielają się mieć inne zdanie. Straszenie dziadostwem, wmawianie braku ambicji. Obraza majestatu, bo ktoś mówi "sprawdzam" i pyta: za co? ile? do kiedy? (155 mld. złotych do 2030 r., tyle zakładał rząd PiS, te koszty są teraz urealniane) i "czy aby na pewno to się opłaca?". Zero odpowiedzi z Waszej strony w tym temacie, tylko argumenty ala Mazurek - "po co lotnisko w Baranowie jak jest w Berlinie?" (o tym, że Okęcie jest do zaorania, w takim układzie, czego warszawiacy nie chcą, to ani słowa, ze strony pana Roberta).
Argumenty jakie stosuje
I Ty się dziwisz, że nikt nie chce z Wami rozmawiać? Na takim "poziomie"? O czym? I po co?
r_ADM -> plany, jakie czytałem, dopuszczają zwiększenie ilości operacji na godzinę, więc siłą rzeczy także w godzinach szczytu. Nie jest to jakiś ogromny wzrost, ale z tego co pamiętam, dość łatwo da się dorzucić 20-30% operacji, ale kosztem m.in. inwestycji w terminale bo to też zwiększy ich obciążenie.
Faktem jest jednak, że dalszą poprawę da się osiągnąć już jedynie dużym kosztem. Dlatego nie widzę szans aby Okęcie zastąpiło CPK.
Edit: Na szybko, "przy relatywnie niewielkich kosztach" da się zwiększyć ilość operacji na godzinę do 55:
Lord - moja wycena bazująca na kosztach innych dużych inwestycji (lotniczych, kolejowych, drogowych) w Europie to co najmniej 500mld, i 10 lat. Bardziej realistyczny scenariusz to 700-800mld i 20 lat.
Pisowskie 155mld i 6 lat to jakiś żart, bo kompletnie nierealny.
Ale kiedy w "debacie" na Kanale Zero bierze udział lobbysta CPK, cwaniaczek, zamieszany raczej w dość ciemne sprawki, który dwa miesiące później dostaje w tym kanale pracę, to już Ci nie daje do myślenia :D?
No daje. Daje mi do myślenia dlaczego żaden lemingowy rycerz na białym koniu nie podjął rękawicy i nie rozjechał tego lobbysty w bezpośredniej debacie. Z tego co pamiętam Kanał Zero w tym programie ujawnił dłuuuuuugą listę ekspertów którzy szaleli w TVN czy TVP a debaty odmówili.
Pamiętam też incydent kiedy jeden z tych ekspertów na Twitterku pisał że on wcale zaproszenia nie dostał, po czym po wiadomości Stanowskiego (parafrazując) "napisz jeszcze raz to oszczerstwo to wyciągnę kwity" ku zaskoczeniu nikogo zawinął ogon pod dupę i do kąta. Nikt inny z listy już się nie ośmielił zaprzeczyć że zaproszenie dostał.
O tym właśnie mówię. Szantaż moralny. Zawsze żałosny, nigdy nieskuteczny. Obrażanie ludzi, wyzywanie od kundli, lemingów, zdrajców, bo ośmielają się mieć inne zdanie.
Hehe. Pilocik jak cię czytam to mam jakieś flashbacki z tekstów pisowców kiedy byli przez was nazywani ciemnotą, wolakami itd. Muszę przyznać że szybko przeszedłeś do defensywy co znaczy że sam specjalnie nie wierzysz w te brednie które piszesz.
A epitety które wymieniłeś to naprawdę delikatne określenie tego co myślę o ludziach twojego pokroju, szanuję fakt dyskusji na publicznym forum, twarzą w twarz nie był bym tak delikatny w ocenie.
dainstra - OK, mój błąd, nie wiem czemu byłem przekonany, że to za Wiskitkami jest, faktycznie w połowie drogi do Łodzi, tak jak to reklamują. 50 a 75 km to niby nadal byłaby spora różnica, ale IMHO nie aż tak znacząca, bo to i tak cała wyprawa, przy 30 vs 75 km Radom wypada jednak słabiej.
Zresztą, żeby było jasne, choć chyba jasne to jest - z tego Radomia to ja się nabijam. :) To był dopiero miś na miarę możliwości...
Ale Modiln nadal jest 10 km bliżej niż Baranów, licząc od granic miasta.
Za to faktycznie, jeśli ekspertem jest teraz gość, który Radom promował, to może dajmy sobie spokój z jakimikolwiek lotniskami? :P
Edit: Lasek znowu potwierdza, że powstanie CPK, ale wcześniej rozbuduje się Okęcie i Modlin.... Chyba można się rozejść.
Może chociaż ten CPK będzie mniejszy i urealniony, chociaż po co wtedy w ogóle ciągnąć Modlin i Radom - a zwłaszcza ten ostatni ("sukces" PiS) ?
Lasek znowu potwierdza, że powstanie CPK, ale wcześniej rozbuduje się Okęcie i Modlin.... Chyba można się rozejść.
Pietrek kur** nie każdy jest takim lemingiem jak ty.
Czyli zwolennicy Tuska, który od samego początku był negatywny do CPK i wolał bawić się w rozbudowę Okęcia, jednak spełnił swoją obietnicą, są zdziwieni? Ciężko niektórym dogodzić.
Dzień dobry. Dzień bez ujawnienia squrvysyństwa PiS-owskich złodziei dniem straconym.
Były wiceminister gospodarki morskiej z PiS, Paweł Brzezicki, przez trzy lata zarobił w państwowej spółce ponad pół mln zł. W tym czasie nie wysłał ani jednego e-maila, nie pobrał firmowego laptopa, a kluczowi dyrektorzy twierdzą nawet, że nie widzieli go na oczy.
To pewnie kolejny - obok Obajtka - biznesowy idol Alexa.
Zniknij trollu
Edit: Irek22 był szybszy :)
Kolejny przykład jak PiSowcy doili państwo - fikcyjne stanowisko za pół miliona
Po raz kolejny potwierdza się, że PiS nigdy nie planował oddać władzy, bo inaczej nie odważyłby się na tak ordynarny wałek. Nawet nie chciało mu się skonfigurować poczty, aby przynajmniej upozorować ze wykonywał jakąkolwiek pracę. Straciłem już rachubę, ile takich afer wypłynęło... a kontrole tak naprawdę dopiero się zaczęły.
Sprawą zajęła się prokuratura, ale nie powinna się spieszyć, bo Duda pewnie już trzyma długopis aby ułaskawić :/
Chcesz odpowiedzi? Dobrze, rząd Konfederacji, ale tylko dlatego że się do władzy nie udało im dostać :D
A nie udało tylko dlatego że społeczeństwo, mimo że dało PiS władzę, nie było na tyle głupie aby zagłosować na partię, która otwarcie i zdecydowanie mówi że jej celem jest pogorszenie losów Polaków (wyjście z EU, nawet PiS, mimo że w tą stronę idzie, stara się to ukryć).
A tak bardziej na serio, zrównanie rządów PiS z wszystkimi rządami na przestrzeni 400 lat to... nawet nie symetryzm, ale coś, co wskazuje na wybitne braki w edukacji :]
"Po co krytykować Putina, skoro każdy rząd na świecie łamie prawo?"
A że każdy łamie, to jest pewne, inaczej ludzie by nie wygrywali z rządami w sądach. Nie jesteś hipokrytą i zgadzasz się z tym stwierdzeniem, prawda?
Ja jednak nie. Bo to mój drogi kolego, nazywamy symetryzmem. Oczywiście w każdym rządzie znajdzie się ktoś kto "doi państwo". W każdym. W końcu rząd to nie tylko ministrowie, w tak szerokim pojęciu w jakim go użyłeś (w zasadzie wszyscy powiązani z polityką) nie da się znaleźć przynajmniej jednego zgniłego jabłka, nawet wśród apostołów był jeden zdrajca, o czym warto pamiętać ;-)
Jest jednak różnica, gdy kradzież staje się instytucją a tak było za rządów PiS. Nie, żaden poprzedni rzad (w przeciągu ostatnich 30 lat, aby nie przesadzić) nawet się do nich nie zbliżał. Nawet komuniści mieli więcej kręgosłupa moralnego niż oni. Warto o tym pamiętać.
Ojojoj, zaczynamy dochodzić do consensusu
"Nie każdy łamie w równym stopniu"
Brawo. No to teraz przybij piątkę każdemu, który pod informacją że "Putin łamie prawo" napisze: "pokarz rząd, który tego nie robi. Jestem ciekaw..." :D
To jest właśnie symetryzm, czyli to, co uczynił niejaki maledziecko w poście 164.1. Nie każdy rząd łamie prawo w równy stopniu. Nie każdy też doi państwo tak jak PiS.
Reszty nawet nie da się skomentować. 8 lat afer Tuska, a PiS przez 8 lat nie potrafił nic znaleźć? To może dobrze, że te patałachy nami już nie rządzą, skro to tacy nieudacznicy? Co więc zostało na ich obronę? Transfery socjalne na kredyt który (co za szok!) trzeba będzie wkrótce zacząć spłacać to, powiedziałbym trochę mało :]
Edit: Ty wyleciałeś z aferami Tuska, ty podaj. To się nazywa ciężar dowodu. Zgaduję że polecisz zaraz z litą "afer Tuska" którą swego czasu wrzucał Mianolito. Koronne miejsce na niej z tego co pamiętam, zajmowała afera GetBack. Do czasu aż okazało się że bardziej niż Tusk był w niej umoczony PiS :]
ile było afer za Tuska?
Jedna, moze dwie? Przeciez niemozliwe, zeby majac PELNIE WLADZY PiS ominal cokolwiek. A skazanych bylo mniej jak 10 osob. Wiec okazuje sie, ze za Tuska tych afer prawie wcale nie bylo...
Pieniądze na Amber Gold pochodziły że skoków. To nie Tuska afera tylko kolejny z pisowskich “biznesów”.
No ale syn Tuska miał reklamówkę pełna mamony!
Ten troll jest jeszcze głupszy nuż poprzedni.
A ile osob siedzi w zwiazku z tymi aferami? Czy 8 lat trzymania za jaja sadow, prokuratury, ministerstwa sprawiedliwosci i sterowania wszystkim recznie nie starczylo aby kogos posadzic? Zreszta to sa "aferki" cytujac twojego PISowego dobrego pana.
Pieniądze na Amber Gold pochodziły że skoków. To nie Tuska afera tylko kolejny z pisowskich “biznesów”.
To juz inna sprawa. Chyba wytyczne z centrali partii jeszcze nie doszly, wszak w pisie o "skokach" niedobra mowic bo jeszcze gowno wyplynie.
Całe trzy, z czego jedna (afera taśmowa) dotyczy... też PiS, a dokładniej Morawieckiego :D
Dobra, przebijam, 100 afer PiS:
Lista niekompletna, nie ma choćby dzisiejszej, afery z finansowaniem ochrony Kaczyńskiego ze środków Żandarmerii, afery z kupowaniem prezentów z funduszy MON, a to tylko nowe z ostatniego tygodnia. Komentarzy może nie przytoczę, dość padło w tym wątku. Miłej lektury!
"Zbyt łagodny" przyznam się ze tego synonimu słowa "niekompetentny" nie znałem.
Cała dyskusja jest o tyle zabawna, że mam zero wątpliwości co do zerowej ilości afer za czasu PO. Za długo rządzili, aby do jakichś nie doszło. Tyle tylko że PiS nie rozliczyłby afery PO nawet gdyby Tusk osobiście dostarczył im podpisany dokument w którym przyznaje się do wszystkiego, włączenie z paktu z diabłem. Są aż tak niekompetentni.
Mieć przez 8 lat pełną kontrolę nad służbami, wymiarem sprawiedliwości i w zasadzie NIC nie znaleźć podczas gdy teraz, przy oporze części prokuratury, blokad stawianych przez pseudo TK, w zasadzie co dzień wypływają trupy po rządach dojnej zmiany?
Nie, szanowny panie, tak nie wygląda łagodność, ale brak kompetencji, tak charakterystyczna dla funkcjonariuszy dojnej zmiany. Jestem przekonany, że gdy PiS zamiast łagodnie przesłuchiwać kobietę w czasie porodu, postanowi włożyć jej palce w imadło, nadal nie sprawi że ich śledczy zrobią się nagle kompetentni. Owszem, przyznanie winy może uzyskają, ale widząc kompetencje ich śledczych, pewnie zaraz zje je pies albo Prezes użyje do wyścielenia kuwety dla kota :]
Kolejny kopiejkowy troll ktory przyszedl wspomoc miernolito i kleksa w sianiu jedynie slusznej dobrozmianowej propagandy.
Chyba cos nie idzie ze przepelza ich tu coraz wiecej.
Zawsze to lepsze niż być śliniącym się z nienawiści drobnozmianowcem.
Kurcze Manololo a ty znowu o sobie piszesz.
Zawsze to lepsze niż być śliniącym się z nienawiści drobnozmianowcem.
Zakłamany idiota już zapomniał jak pluł się w każdym poście, na zbanowanym koncie. Typowy bolszewicki cham i kłamca.
bez obaw za pół roku zostaną tylko ci dla których sensem życia było dowalenie pisiorom, reszcie pewnie nie wystarczy permanentne symulowanie zemsty, kiedy zobaczą że portfele się robią puste.
Chcę państwa zapewnić, że te sprawy się toczą. Paradoksalnie prokuratura ma teraz tyle roboty ze sprawami sprzed 15 października, które ujawniliśmy, że będziemy być może na nie trochę więcej czasu potrzebowali. Nie wiedziałbym sensu w sprawowaniu władzy, gdybyśmy nie rozliczyli zła do samego końca - podsumował Tusk.
https://wiadomosci.wp.pl/europa-patrzy-z-duma-konferencja-donalda-tuska-7022428805184416a
Tyle to od dawna wiemy. Konkrety poproszę.
Z drugiej strony po co informować Adriana Sebastiana aby ten na polecenie Kaczyńskiego już na poziomie sprawy w prokuraturze prawnie niewinnych ułaskawiał?
PS
Kto ich (po skończonej kadencji) później przytuli gdy jednak trafią do więzienia?
Podbijam - konkrety proszę. Albo inaczej - żądam konkretów.
https://twitter.com/PK_GOV_PL/status/1785231314846695806
Jeśli polecą jakieś ogólniki, o których wszyscy wiemy i których wszyscy mamy świadomość, to jeszcze bardziej vqrvią tych, którzy już są (coraz bardziej) vqrvieni.
https://www.youtube.com/watch?v=YNGEbj55rO8
Bukary
Odbyła się, ale wygląda na to, że Onet miał jakieś problemy z łączami, bo z początkiem konferencji Nadpastucha Żoliborskiego, która odbyła się chwilę później, też miał problem.
https://oko.press/jaki-mamy-zwolnienia-grupowe-jakich-polska-dawno-nie-widziala-a-co-mowia-liczby
Według GUS na koniec marca 159 firm zadeklarowało zwolnienie grupowe 17 tys. pracowników.
Czy to dużo? Analityk ekonomiczny Polskiego Instytutu Ekonomicznego porównał dane dla marca w tym roku z wszystkimi dostępnymi w GUS danymi dla tego samego miesiąca od 2004 roku.
Okazuje się, że jest to szósty najniższy wynik w tym okresie.
Podobnie w lutym.
Słaby ten Armagedon w gospodarce.
Czemu wy dyskutujecie z kolejnym klonem Gajmingmana? Nie karmcie trolla. Koleś jest na tyle głupi że nie potrafi nawet uzasadnić swoich wypocin. Rzuca tylko hasełkami. Myli wygrywanie wyborów z kompetencją sprawowania władzy itd. Kolejny 100niekonkret.
PiS wygrywał wielokrotnie. Jakby był niekompetentny, tak jak twierdzisz, to nie wygrałby kolejnych wyborów raz po raz.
Chyba nie bardzo jest kompetentny, bo ostatnie wybory wygrali ale nie rządzą :D
Stary wracasz tu jak opryszczka pod różnymi nickami i ciągle domagasz się atencji. To już jest nudne.
Pytanie chyba jednak retoryczne...
https://twitter.com/jakub_dymek/status/1785192084648956091?t=SkXHqJ6GOHV4zPFty9EXEw&s=19
I to bedzie wciaz wiecej niz przez ostatnie 8 lat, gdzie co najwyzej podokanczali to, co herr tusku wczesniej zaczal? Nowe, nie znalem.
Tak,tak - znamy to :) Nieśmieszne memy i żarciki, to jest wasz poziom.
A później rzeczywistość powie "sprawdzam". Jak z gazoportem- pisowcy o nim dużo... gadali:).Po czym zbudował go rząd Tuska/Kopacz. Kiedy zmieniła się władza i pisowcy przyszli "na gotowe", to jedynie jeszcze nadali mu imię Lecha Kaczyńskiego (zaiste piękny trolling), bo rozbudować gazoportu, przez osiem lat, to już nie dali rady :)
I tak ze wszystkim - Wilk by dziś tak nie jęczał, gdyby Horała wziął się do roboty, zamiast tylko przewalać kasę i pilnować łąki :)
Tak,tak - znamy to :) Nieśmieszne memy i żarciki, to jest wasz poziom.
https://twitter.com/H_Boczek/status/1784969473373384932
Tak,tak - znamy to :) Nieśmieszne memy i żarciki, to jest wasz poziom.
"Wasz poziom"? Mniemam że nie kojarzysz również Jakuba Dymka...
Wyglądasz czasem z dupy Tuskaczenki?
Mniemam że nie kojarzysz również Jakuba Dymka...
Wiesz, wiekszosc tu obecnych raczej sie nie masturbuje do twitterowych celebrytow tak jak ty to robisz... Wiec mowiac po ludzku: "random z internetow".
Nie taki random, został oskarżony o gwałt i maltretowanie więc taki typowy prawiczek.
Inna sprawa że to taki ekspert od wszystkiego , jak Jasio I Manolito ;)
Muszę przyznać że nie doceniłem poziomu waszej ignorancji.
W kwestii mówieniu o Jakubie Dymku jako o "twitterowym celebrycie", prawicowcu (sic!), czy gwałcicielu to chciałbym wam napisać "poszukajcie w necie", ale mam wątpliwości czy potraficie z niego korzystać, więc macie link od wujka Johna :).
https://www.press.pl/tresc/76868,kolejna-wygrana-jakuba-dymka-przed-sadem_-wywalczyl-przeprosiny-i-zadoscuczynienie
Rycerzyk ma rację, jeśli chodzi o proces. Reszta ma rację że to kolejny twitterowy celebryta. Koleś maznął kilka artykułów i książkę i jest bożyszczem dziennikarstwa niczym Stanowski.
P.S. Rycerzyku Twittera jestem dumny. Po raz pierwszy od dawna jako dowód umieściłeś link nie z Twittera. Good for you!
Zanim napisalem posta nawet googlowalem. I zdania nie zmienie: kolejny celebryta dla waskiej grupy odbiorcow. Internetowy dziennikarz to prawie taki sam belkot jak modelka instagramowa czy żołnierz call of duty.
Co z tego że uniewinniony, normalnych ludzi nikt o takie rzeczy nie oskarża.
Kolejny typ którego znają tylko Jasie.
Via Tenor
Co z tego że uniewinniony, normalnych ludzi nikt o takie rzeczy nie oskarża.
Nie taki random, został oskarżony o gwałt i maltretowanie więc taki typowy prawiczek.
Dawno nie widziałem tak świńskiego posta jak ten powyżej. Facet został niesłusznie oskarżony o molestowanie i gwałt, udowodnił zarówno w postępowaniu karnym jak i cywilnym, że oskarżenia były fałszywe i bezpodstawne. Ty jak widać sprawę kojarzysz, ale z braku lepszych argumentów dalej gościa szkalujesz i obrzucasz gównem. Na dokładkę próbujesz jeszcze fałszywie dokleić mu gębę prawicowca mimo, że reprezentuje środowisko lewicowe (tyle, że nie spod znaku "lewicy silnorazemkowej"). Tak jak powyżej zastanawiam się jak
Nikogo nie uraziłeś, pokazałeś po prostu, że możecie sobie z Manolitem przybić piątkę. Jak argumentów brak to rzucacie gównem licząc, że inni nie sprostują i coś się przyklei - w niczym się od siebie nie różnicie jeśli chodzi o to co wnosicie do dyskusji.
Dla pisowcow pewnie jest kolejny mindfuck, bo oni pisu nie krytykowali nigdy gdy byli przez 8 lat u władzy, ba, nawet teraz mają ciężko ich krytykować, a wyborcy ko widzą co się dzieje i nie mają problemu z krytyką obecnego rządu w sprawie cpk, rozliczeń itd
To co od kilku miesięcy wychodzi na jaw z pisem, wszystkie wały, złodziejstwo, stanowiska które są ale nikt nigdy nie widział aby ktoś w ogóle coś robił…
Cisza absolutna. Zero postów, dopiero na drugi dzień się uruchamiają jak pójdzie przekaz, mazurecze pierdyknie jakiś bzdet, albo śmieciowy i smiechowy tiktok zaskoczy.
Eufemistycznie rzecz ujmując, jestem ogromnie nieusatysfakcjonowany tą konferencją Prokuratury. Wręcz jeszcze bardziej się zirytowałem, bo konkretów brak. Tylko pierdololo o rzeczach, o których wszyscy wiedzieliśmy już wcześniej albo o których wiedza nikomu (poza Prokuraturą) do niczego nie jest potrzebna.
Ewidentnie konferencja została zorganizowana na szybko, bo tak naprawdę prokuratorzy nie mieli nic ciekawego do powiedzenia, tylko Tusk - na bazie wczorajszych doniesień Onetu i rosnącego tym vqrvienia suwerena - kazał Bodnarowi, żeby Prokuratura zorganizowała konferencję ws. Orlenu, bo suweren coraz bardziej zaczyna się vqrviać, że nic konkretnego się nie dzieje ws. rozliczania PiS-owskich kurwiów, więc konferencja miała na celu tylko załagodzenie nastrojów. Nie pomogło.
P.S. Przeszukano dom Obajtka w marcu, a oni nawet nie wezwali go na przesłuchanie, podczas gdy jutro będzie już maj. Kpina!
Zaczynam odnosić wrażenie, że tak się guzdrają z tym, by dobrze zbadać sprawę, bo zarazy się okaże, że ktoś z koalicji też miał ugryziony kawał tortu i żeby szambo się nie wylało. Podobnie było jak pis szukał coś na platforme i jak coś było niby konkretnego to się okazywało, że jakiś wysoki pisowiec maczał też w tym palce to zaraz cichła sprawa :D
W internecie pojawiają się glosy z otoczenia Tuska, że on też jest na sytuacje wqurwiony.
Czasem mam wrażenie że caly ten rząd potrzebuje 24/7 micromanagingu :/
Wydaje mi się, że tu chodzi o to żeby rozliczać a nie rozliczyć. Co chwila wychodzi jakaś nowa afera więc może się wydawać, że rząd 'coś' robi.
Jak już wspomniałem - jeżeli w tej kadencji nie powsadzają do pierdla tych yebanych antypolskich sqyrvysynów z PiS, to niech się walą i już nigdy więcej na nich nie zagłosuję. I niech wtedy wygra PiS i powsadza ich - mam to w dupie.
I w dupie mam, że/czy Tusk i jego ekipa obrali strategię "jeśli powsadzamy PiS-owców, to stracimy paliwo wyborcze do straszenia nimi wyborców, więc gońmy króliczka, ale go nie łapmy". Jeśli taką strategię obrali, to mam olbrzymią nadzieję, że to się na nich zemści.
https://twitter.com/donaldtusk/status/1785277213866160600
No dobra, dobra. Przed wyborami śpiewka była inna, panie premierze. ;)
Tak więc wkurw suwerena coraz większy.
W szkołach zmiany pozorowane, "na odpierdol". Deweloperom robimy laskę. CPK "odroczone". "Eksperci" zasłużeni dla PiS-u dalej doradzają (i w sprawach gospodarczych, i edukacyjnych), wpływając na rzeczywiste decyzje rządu. Rozliczenia tylko w teorii, bo prokuratura "gromadzi materiały" ad infinitum. Wpadki w różnych ministerstwach (np. klimatu). (Rolników nie zaliczam do wpadek rządu, bo tutaj odpowiedzialność spoczywa na barkach PiS-u, a Tusk jednak w Brukseli coś w ich sprawie robi).
Na plus: Sikorski, postawa policji w sprawie dwóch przestępców, KPO, podwyżki "inflacyjne", kontynuacja "atomu", in vitro. (Może o czymś jeszcze zapomniałem).
Tak w ogóle to mam wrażenie, że w sprawie afer PiS-u dziennikarze wykonują więcej dobrej roboty niż prokuratura.
Krótko: jeśli po odejściu pajaca wszystko nie nabierze tempa, to uznam, że Galopujący Major (z którym się często nie zgadzam) ma rację; że nie będzie reform, będzie restauracja.
https://galopujacymajor.wordpress.com/2024/04/30/rzad-tuska-rzadem-nie-reform-a-restauracji/
Kilka wpisów w punkt:
https://twitter.com/galopujacymajor/status/1785192195303121147
https://twitter.com/galopujacymajor/status/1785191751742837014
https://twitter.com/galopujacymajor/status/1785045452095717865
https://twitter.com/galopujacymajor/status/1785038938152821088
A tu siara jak za czasów PiS-u:
https://twitter.com/MRiTGOVPL/status/1784963853014470981
Miesiąc miodowy minął. Coraz mniej mam wyrzutów sumienia, że głosowałem na lewicę. ;)
Nie wiem co tam Galopujący Hejter powypisywał, bo zbanował mnie zaraz po wyborach, po krótkiej wymianie zdań, lżąc srodze od "libka", natomiast już teraz mogę Ci napisać: facet myli się ciągle, nieustannie (taki festiwal nietrafionych diagnoz 24 godziny na dobę), więc cokolwiek tam napisał, będzie dokładnie odwrotnie.
Top 3 jego wtop(kolejność przypadkowa):
1) Tusk nie chce wygrać wyborów, woli wygodnie umościć się w Opozycji i brać kasę
2) KO w życiu nie zagłosuje za aborcją. Ustawa o przerywaniu ciąży nigdy nie trafi pod głosowanie w Sejmie, gdyby stało się tak,że KO jakimś cudem będzie w rządzie
3) po ogłoszeniu przez putina przyłączenia tych dwóch psudorepublik (donieckiej i ługańskiej), było to chyba dwa dni przed wojną, Galopujący napisał felieton, dobrze uargumentowany, dlaczego teraz wojny nie będzie, bo putin już się "nasycił " :)
ps. Felieton na WordPressie udało mi się przeczytać, tam ban nie sięga:). Jestem więc całkowicie spokojny- jakakolwiek "restauracja" rządów PO-PSL z lat 2007-15 jest oczywiście niemożliwa, to prosta droga do klęski w 2027 r. Wie to nie tylko premier Tusk,ale praktycznie każdy minister obecnego rządu, a nawet szeregowy poseł:).
lordpilot
Też nie wierzę w tę "restaurację", natomiast wierzę, a wręcz jestem pewien, że stracą władzę jeżeli nie dowiozą rozliczeń oraz "pakietu prawoczłowieczego", bo w takiej sytuacji część wyborców zostanie w domu (w tym ja). Nadwyżka frekwencyjna była właśnie z tych dwóch powodów - domaganie się odsunięcia PiS od władzy, a więc siłą rzeczy również rozliczenia PiS oraz przywrócenia bądź zwiększenia praw kobiet, społeczności LGBT itp.
Na razie jeszcze cierpliwie czekam, co oni zrobią z relacjami Państwo-Kościół. Wszyscy się zapierali, że rozdzielą Państwo od Kościoła i jeszcze daję im w tym względzie kredyt zaufania, bo póki co operują na budżecie w większości przygotowanym przez PiS. Ale w budżecie na rok 2025 oczekuję już naprawdę srogich cięć w finansowaniu Kościoła z publicznej kasy (osobiście z publicznych pieniędzy finansowałbym jedynie remonty zabytków kościelnych).
Jeżeli znów/nadal będą wchodzić w dupę Kościołowi, co byłoby też swego rodzaju "restauracją", to PiS podjeżdża do bramki na autostradę do władzy. Pierwszy poważny egzamin to budżet na 2025 r.
Wyzysk, niesprawiedliwość, walka klas i nomenklatury, rewolucje ludowe i obok-ludowe (no, bo chyba nie anty-ludowe, przecież nowa PiS-owska oligar... nomenklatura :) ...nie, ja jednak będę używał określenia kasta lub oligarchia - miała zabezpieczyć zdobycze dla mas, he he)... nie wiedziałem, Bukary, że z ciebie aż taki lewak. ;) Tu wręcz marksizmem pachnie :)
Majora kojarzę z paru wpisów sprzed lat i pamiętam, że niektóre były sensowne. Tutaj też zresztą dałoby się wyłuskać coś, z czym można się zgodzić, niektóre spostrzeżenia są trafne... no ale ogólny wydźwięk jest niestrawny nawet dla takiego krytyka programu Deweloper+ czy nagłej pochwały polityki Glapy jak ja :) Z jednej strony to rozumiem, bo prawdziwa, silna lewica gardzi PO - patrz stosunek Razemków do rządu, z drugiej jednak trudno uwierzyć w ten PiS-owski raj.
O ile jeszcze pierwsza kadencja mogła polepszyć los niektórych osób, to przez politykę Glapy i rządu w drugiej kadencji (utrzymanie za wszelka cenę wszystkich świadczeń + propagandowe wydatki + setki mln czy wręcz mld, które trzeba było rozkraść + skandaliczna polityka NBP w kwestii stóp + skandaliczny rozmiar dodruku - niestety przyklepany przez cały sejm) co najwyżej wyszliśmy na zero - pomijając oszczędzających... Maskują to skokowe podwyżki płacy minimalnej, tyle ze ich efekty - przynajmniej na gruncie propagandy, bo wedle statystyk GUS nie jest źle, zwolnienia grupowe w normie, a nawet niskie - widzimy... Oczywiście, ktoś powie, że te podwyżki były konieczne (ba, w dużej części wprost nakazane ustawą), skoro ceny i tak mamy już niemieckie, a płace do niedawna mieliśmy radzieckie - tylko że te płace, cynicznie patrząc, podobnie jak słaby, sterowalny złoty (pozdrawiam nowego pana ministra) czyniły nas konkurencyjnymi. :P Teraz przestajemy być montownią i larum grają...
Herr Pietrus
Tu nie chodzi o to, że za PIS był raj czy nie tylko, że nowi-starzy zachowują się tak jakby świat stanął w miejscu. Moje spostrzeżenia z wielu miejsc są takie, że przychodzą dokładnie Ci sami ludzie, którzy rządzili 8 lat temu, swoiste leśne dziadki. Pomysły tych ludzi to właśnie restauracja. Nieważne, że świat już tak nie działa. 0 młodych. Nie wiem może młodzi są w lewicy i konfie.
Najlepiej zjawisko to opisał mój kolega pracujący w jednej z publicznych instytucji - "niczego się nie nauczyli, nic nie zrozumieli".
Jeżeli to tak będzie wyglądać dalej, to cienko to widzę.
Marszałek Hołownia donosi,że nie będzie, w Polsce podatku od aut spalinowych, natomiast będą dopłaty do samochodów elektrycznych:
https://x.com/szymon_holownia/status/1785274721698791531
https://x.com/Kpelczynska/status/1785278002072318104
^^Taka klasyczna marchewka zamiast kija. No i ładny plus dla obecnego rządu:).
Kojarzę, że na ten podatek zgodził się Pinokio Morawiecki, a potem, wraz z resztą pisowców i konfiarzy pierwszy darł ryja, jak to Tusk wsadza Polaków na minę :)
Pisowcom i konfiarzom właśnie odpada jeden spin :). Są bardzo nieszczęśliwi z tego powodu :). Dodam,że u Mentzena i Bosaka o tym nie przeczytacie :D
Marchewka, jak marchewka. Auta elektryczne kupują w Polsce głównie (jeżeli nie wyłącznie) ludzie zamożni, więc znów wracamy do sytuacji kiedy wszyscy, i biedni i bogaci, będą dopłacać bogatym do nowych aut.
Pisowcom i konfiarzom właśnie odpada jeden spin :).
Owszem odpadnie, jeśli okaże się że są to fakty i nie ma za tym jakiegoś drugiego dna w stylu podwyższenia opłat akcyzowych czy wprowadzenia opłaty w jakiś inny sposób.
Póki co mamy do czynienia z jednym twittem polityka w trakcie kampanii wyborczej i to tuż po informacji raczej średnio przyjętej przez elektorat (CPK).
Krok w dobrą stronę o ile nie stoi za tym żaden haczyk, ale o tym dowiemy się kiedy będzie coś więcej niż jeden twitt z obietnicą, bo jak wiemy obecna koalicja nie ma problemu z wywaleniem do kosza 90% swoich obietnic od razu po wyborach.
Ciekawe, co w zamian wprowadzą. Może zmiany w zusie:
https://zus.pox.pl/zus/nowa-skladka-zdrowotna-bedzie--opodatkowana.htm
prawdziwe informacje to.dopiero.po.wyborach do europarlamentu raczej
Już tak nie histeryzujcie.
Ten brak rozliczeń to też jakiś pisowski spin? :)
Już bardziej irytuje Lasek - ale nie takimi czy innymi planami, ale tym, że faktycznie kręci.
A najlepszy jest minister finansów który dziś powiedział, że nie jest na razie za przyjęciem euro (wiem, że nie spełnimy jeszcze długo kryteriów), bo dobrze jest mieć swoją walutę, bo można ją do woli drukować albo osłabić i w ten sposób wspierać eksport i gospodarkę w kryzysie.
I oni chcą Glapę przed TK zaciągnąć?
https://twitter.com/obserwujesobie/status/1785036460581666896
Wszystko fajnie, ale jeśli jakaś firma dostała publiczne (czyli też moje) pieniądze za przygotowanie "aplikacji konstytucyjnej", to się wkurwię. Bo Konstytucję można sobie przeczytać bez najmniejszego problemu i w każdej chwili za darmo. Nie potrzeba do tego żadnej aplikacji.
Zresztą już coś w tym stylu jest w Sklepie Google.
Niby drobiazg, ale... PiS przepalał nasza kasę na firemki rodziny. Mam nadzieję, że sytuacja się nie powtarza.
Via Tenor
No i Szymek odleciał, a człowiek się łudził...
Rząd uwalił w ostatniej chwili KSeFa. Podobno po audycie xD Ciekawe czy takim, jak z CPK.
Mniejsza z tym. Uwalił, teraz będzie realizować v2, która z tego, co mi wiadomo ma mieć premierę na rok przed wejściem tożsamego, tyle że europejskiego systemu.
No cóż, dajmy naszym zarobić, wszakże po to do żłobu się idzie.
poczekaj na odcinkowe pomiary prędkości....tam to będzie się.dzialo
Niby drobiazg, ale... PiS przepalał nasza kasę na firemki rodziny. Mam nadzieję, że sytuacja się nie powtarza
Niezmiennie rozczulające.
przepalanie kasy zaczęło.sie od Balcerowicza, likwidatorzy, zarządcy, syndycy masy upadłościowej, i cała reszta podczepiona pod wyciąganie kasy z każdego możliwego etapu prywatyzacji, byłem, widziałem niestety moja rodzina nie miała dobrych znajomości
No akurat co do KSeF to chyba była cała masa krytycznych uwag, ponoć był to niezły bubel. Nawet Alex tutaj lamentował, kiedy początkowo nie mówiono nic o opóźnieniu :)
Co do KSeF, to jedyna słuszna decyzja. Na samą myśl przybywa mi siwych włosów, a księgowa ostatnio narzekała tak przy wprowadzaniu "Nowego Ładu", który był zresztą co chwilę "nowelizowany" :/
1 lipca tego roku to był nierealny termin, skończyłoby się jednym, wielkim chaosem.
teraz każdy będzie mógł się rozpłakać nad konstytucją otwierając ją w swojej specjalnej aplikacji (darmowe google było złe, bo było darmowe)
W sumie nie mam za bardzo pomysłu na wstępniak. Robinem porządki w ogrodzie i w sumie to dobre nawiązanie do porządków w Polsce. Wyrywanie chwastów po poprzedniej władzy, przekopanie zapuszczonych grządek, nowe rabatki w ogrodzie. Duzo pracy a na efekty tez trzeba poczekać.
no to czekam, szczególnie na te nowe 'rabatki' [ w Polsce ]
Via Tenor
Polacy nic się nie stało, Polacy nic się nie stało kolejny raz zostaliście wy...
Teraz leci w telewizji powtórka jasia fasoli. Nie wiem czemu puszczają powtórkę ale chyba ktoś tam zarządził, że ma być i jest.
Nie wiem czemu powielacie te pisowska propagandę. Nikt nie uwalił CPK, więc po co ten wrzask?
a "wyszedł" Tusk i powiedział, że to bzdury medialne i będzie CPK? Nie, woli fanzolić o obajtku
- generalnie ludzie chcą żeby to państwo miało większe ambicje niż kładka przez Wisłę i to ciągłe pierdolenie o PISie nie jest wstanie tego przykryć, nawet do was pomału dociera, że ruchali was w cztery litery przez 8 lat - a ten nowy rząd nie ma żadnego pomysłu na Polskę, żadnej wizji.
On z alexem cały czas o ruchaniu w dupe. Powinni się wreszcie zejść razem i spełnić swoje fantazje ;)
z 6 milionów zarobionych zrobił 35, umiał chłop zarządzać :) i co nie żyło mu się lepiej za czasów PIS ?
Za twoje kleksiu sobie postawił. Fajnie że gloryfikujesz złodziejstwo, ale to tłumaczy dlaczego dostałeś sraczki jak przegrali.
Obajtek co by o nim nie mówić, zrobił z Orlenu potęgę korzystając z pozycji państwowego przedsiębiorstwa , samej dywidendy wypłacił ponad 20 mld zł, najwięcej ze wszystkich spółek WIG20 - to nie jest wenzuelska PDVSA, która zamieniła się w charytatywny zbankrutowany przysiółek
Pewnie teraz Donald obniży ceny paliw do poziomu 5,19 żeby odebrać orlenowi te zyski :)
Jaja jakieś. Jak zwykle nie przeczytałeś że zrozumieniem tego co zamieściłeś i wybrałeś jedną rzecz która ci pasowała. To podsumujmy:
1. Kurs Orlenu spadł za obajtka o 40 procent.
2. Kapitalizacja wzrosła nie przez inwestycje tylko sztuczne fuzje z decyzji politycznych a nie biznesowych (co oznacza że nikt nie przeanalizował jak to w dłuższej perspektywie wpłynie na stan poszczególnych spółek).
3. Ale za Osrajtek wypłacał dywidendę z dochodów firmy. Chwała mu, aleluja i manololo szczęśliwy. Tylko że zapominasz jak te dochody osiągnięto? Rucha...c nas na cenach benzyny.
4. No i oczywiście zapominasz wspomnieć o wałkach jakie za jego czasów robiono. Bo 1,6 miliarda dla niejakiego Samara nie jest warte wspomnienia... Bo boski Osrajtek wypłacał dywidendy.
Żeby bronić polityki Obajtka w Orlenie (czyli - że skorzystam z frazeologii pewnych forumowiczów - ruchania Polaków w dupsko), to trzeba być naprawdę kompletnie zaślepionym i odpornym na użycie rozumu.
Manolito i tak nie jeździ autem, nawet prawa jazdy nie posiada, więc dla niego paliwo może kosztować i 12 zł/L. Najważniejsze że Orlen byłby wtedy potęgą XD
człowieku, przecież to wszystko jest w tym artykule z linka, fajnie, że umiesz czytać. Gratulacje.
Żeby bronić polityki Obajtka w Orlenie (czyli - że skorzystam z frazeologii pewnych forumowiczów - ruchania Polaków w dupsko), to trzeba być naprawdę kompletnie zaślepionym i odpornym na użycie rozumu.
chyba, że ktoś jest debilem i nie ogarnia jakie zyski orlen miał za Tuska, a jakie ma za zjednoczonej prawicy
https://demagog.org.pl/wypowiedzi/jaki-zysk-osiagnal-orlen-w-trakcie-rzadow-zjednoczonej-prawicy/
dodaj do tego najgorszy 2020 zysk 2,8mld, 11,2mld w 2021, 19mld w 2022, 20mld w 2023 - przy cenach w 2015 średnio 4,63 zł, a za PIS średnio 6zł - gdzie Polak mógł za średnią pensję kupić za rządów PIS 936 litrów, a za platformy 700litrów
i teraz najlepsze, bo chyba nie załapaliście, jak myślcie Donald teraz obniży ceny żeby zmniejszyć marżowość paliw dla Orlenu?
A propos histerii w sprawie CPK:
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,30934751,ktos-nas-oklamywal-prezes-polskich-portow-lotniczych-ostro.html#s=BoxOpImg2
Szef Polskich Portów Lotniczych odniósł się m.in. do harmonogramu dotyczącego budowy Centralnego Portu Lotniczego z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. - Harmonogram był już o cztery lata przesunięty, ale o 2028 roku mówiono do końca, prawda? Sądzę, że to było jednak sterowane politycznie. Nie chcę osądzać, ale to logika podpowiada, że ktoś nasze społeczeństwo okłamywał - mówi Andrzej Ilków w rozmowie z money.pl.
W podobnym tonie o harmonogramie prac przy budowie CPK wypowiadał się w rozmowie z Next.gazeta.pl Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. - Ci bezkrytyczni zwolennicy CPK, którzy tak sobie jeżdżą teraz po ministrze Lasku, nie chcą nawet zauważyć, że byli dotąd okłamywani. Przez przypadek oczywiście pan Mikołaj Wild, były prezes spółki CPK, był łaskaw dopiero niedawno przyznać, że szanse na Centralny Port Komunikacyjny w 2028 r. to było 15-20 proc. Przed wyborami było to przecież nieustająco 100 proc. Od lat mówiłem, że ten termin to są po prostu bajki - mówił nam ekspert.
Andrzej Ilków ponadto podkreśla, że rozbudowa Lotniska Chopina, ogłoszona ostatnio przez Macieja Laska, to rozwiązanie pomostowe do czasu otwarcia nowego portu, bo w kwestii CPK "nie mamy już wyjścia".
Jeśli to prawda, dwa szybkie wnioski:
- ten Wild to mały kłamczuszek;
- rząd powinien jednak zatrudnić jakiegoś rzecznika z prawdziwego zdarzenia, który zajmie się komunikacją ze społeczeństwem.
- rząd powinien jednak zatrudnić jakiegoś rzecznika z prawdziwego zdarzenia, który zajmie się komunikacją ze społeczeństwem.
To raz. A dwa rząd powinien się jasno określić - "tak budujemy CPK ponieważ *wstaw 5 powodów"; Nie budujemu bo *wstaw 5 powodów*; Budujemy, ale pisowski projekt jest do zmiany bo *wstaw 5 powodów*. Dotychczasowa polityka informacyjna to traktowanie społeczeństwa jak debili.
No to rADM przeczytaj wyraźnie jest napisane że będzie kontynuował tylko terminy będą urealnione
Wszystko masz w moim wpisie, tuż pod Twoim, gdzie pisałeś o "zaoraniu CPK", łącznie z procentami od Wilda.
Polecam ten wywiad z Laskiem w "Rzepie ". Padają tam jakieś konkretne liczby, których jak ognia unikają zwolennicy projektu św. Horały :). Jak wspominałem wyżej, ta rozmowa z Laskiem, jest tu i ówdzie sprzeczna z rewelacjami Wyborczej .
ps. Pierwsze, delikatnie urealnienie projektu, nastąpiło jeszcze jesienią, za rządu PiS (tuż przed dymisją Pinokia i powstaniem rządu dwutygodniowego) - lotnisko zmniejszono z przepustowości 40 mln. do 34 mln. Także te wizualizacje portu, którymi spamują lobbyści CPK, to już nieaktualne i sam Horała tego dokonał:). Ale o tym cicho sza, nie powie Ci tego Wilk, Wild, ani Stanowski ze swoim przygłupim giermkiem Mazurkiem -gnój trzeba lać na obecną ekipę :).
Stąd, moja coraz większa niechęć do tego projektu (zwłaszcza w formie, którą chciał wdrażać PiS), choć jeszcze jesienią zeszłego roku, było mi obojętne czy to całe CPK powstanie, czy nie. To jest wielka "zasluga" naszych forumowych kolegów jak John albo Caine, nie wspominając już o wyjątkowo nachalnych lobbystach, którzy w planach św.Horały nie pozwalają zmienić nawet przecinka :). Ja wiem dlaczego, nie urodziłem się wczoraj :)
No to rADM przeczytaj wyraźnie jest napisane że będzie kontynuował tylko terminy będą urealnione
Tylko terminy?
Czyli co, wszystkie założenia odnośnie potencjału, rozbudowy LOT-u i obsługi przezeń połączeń z całym światem na kilka razy większą skalę (bo to ponoć hub dla LOT-u ma być), konkurencji dla Frankfurtu i Dubaju, liczby pasażerów, ściągnięcia cargo z całej Europy środkowo-wschodniej - są w porządku?
No to wpada pana Wilda, Horałę i cały PiS przeprosić za oczernianie i kłamstwa, że CPK jest przeskalowane, nierealne i bez sensu. I że można rozwijać Modlin - bo wychodzi na to, że jednak nie można.
Właściwie, jakby się tak zastanowić, to zaraz się okaże, że najbardziej przeskalowany, głupi, tak z punktu widzenia ruchu pasażerskiego jak i cargo, i niesprawiedliwy, jest cały "komponent kolejowy"...
Tak, komunikacja na polu CPK leży i kwiczy.
Terminal na 34 mln rocznie, zamiast 40? No, to raczej znacząco kosztów nie obniży.
A tutaj ważna informacja dla tych, którzy się spodziewali, że rząd Tuska postawi się Kościołowi i Ordo Iuris:
Dzieje się! W Newsweeku czytamy o kulisach nagłego zwrotu w sprawie podstawy programowej z języka polskiego. Kiedy po zebraniu opinii i pracach nad nimi w minionym tygodniu ujawniono poprawiony projekt nowej p.p., okazało się, że eksperci rakiem wycofali się z większości zaproponowanych wcześniej cięć w obrębie listy lektur.
Aleksandra Pezda ujawnia, że przywrócenie bogoojczyźnianych tytułów to efekt zmasowanej akcji środowisk związanych z Ordo Iuris, które w toku prekonsultacji przesłały tysiące bliźniaczo podobnych maili z żądaniem przywrócenia wykreślonych w pierwszym projekcie lektur, oraz działań szefowej zespołu Wioletty Kozak. Oto jak następowały po sobie wydarzenia:
Nad zmianami w każdej dziedzinie pracowały kilkuosobowe zespoły, powołane przez MEN spośród niezależnych ekspertów przedmiotowych, ale również – egzaminatorów CKE. W teorii chodziło o to, aby szkolny program nie rozjechał się z aktualnymi wymaganiami egzaminów. W praktyce rozbiło się o to, co zawsze – czyli o pieniądze. Bo MEN nie ma kasy na poważną pracę nad podstawą programową.
Chętni altruiści za wprowadzenie zmian, a raczej za podjęcie takiej próby, otrzymali kwotę 2 tys. zł brutto. – Zgłosiłam się, bo codziennie widzę, jak szkoła nudzi młodych – mówi jedna z polonistek. – By ich zaciekawić wiedzą i potrzebą rozwoju, byłabym w stanie paktować nawet z diabłem. – W brodę sobie pluję, że tam poszłam. To jest szarganie mojego nazwiska – denerwuje się inna. Wściekła, że po społecznych konsultacjach niewiele zostało z wypracowanego projektu. – Przy pierwszym projekcie to była naprawdę demokratyczna dyskusja, przyjęliśmy dobry kompromis – mówi.
Koordynatorką zespołu do spraw zmian podstawy programowej z języka polskiego MEN mianował dr Wiolettę Kozak z CKE, która w 2017 r. wprowadzała na listę lektur bogoojczyźniane pozycje zalecone przez PiS. Mówiła wówczas w wywiadzie dla http://xn--dziejw-fxa.pl/ o powrocie do konserwatywnego systemu edukacji. Zaś w 2024 r., zatrudniona tym razem przez liberalny rząd, dr Kozak przystąpiła do odkręcania tego trendu. Z tym że tylko pozornie…
W lutym min. Nowacka zapewniała, że każdy obywatel może zgłosić własne uwagi, a każdy głos zostanie wysłuchany. Tyle teorii. W realu wyszło, że Nowacka zlekceważyła stare przysłowie: „Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania”. Bo na planowane zmiany w szkolnych lekturach rzucili się od razu konserwatywni aktywiści.
Ultraprawicowa Fundacja Ordo Iuris na swojej stronie internetowej zamieściła elaborat, w którym oskarżyła MEN o depolonizację, dechrystianizację, dehumanizację, deprawację oraz „degradację wiedzy uczniów i ich zdolności do krytycznego myślenia”. Dziewięcioro ekspertów Ordo Iuris opracowało poprawki do zgłoszonych przez MEN cięć – z historii i polskiego. "Bez ukazania wzorców osobowych rycerza, władcy i świętego nie ma możliwości zaprezentowania pełnego obrazu epoki średniowiecza" – napisał np. ekspert Ordo Iuris po to, aby na listę lektur wróciła Legenda o św. Aleksym.
Postulaty Ordo Iuris sprowadzały się w uproszczeniu do tego, aby ze zmian zrezygnować. I można by na tym zakończyć tę historię, bo w końcu to tylko jedna z wielu działających w kraju organizacji. Gdyby nie liczby.
Na spotkaniu zespołu do spraw zmian podstawy programowej do języka polskiego w marcu, dr Kozak prezentuje efekty społecznych konsultacji. Mimo że min. Nowacka dała na zgłaszanie uwag zaledwie tydzień, nadeszło ich ponad 50 tys. W tym ponad 11 tys. to uwagi dotyczące listy lektur i nauczania j. polskiego.
Było dużo masowych odwołań. Na zasadzie: kopiuj/wklej. Ta sama treść, te same wnioski. Zorganizowana akcja – mówią polonistki. Pokazują niektóre zgłoszenia: rzeczywiście, czy to Fundacja Mamy i Taty, czy Stowarzyszenie Nauczycieli dla Wolności – we wniosku postulaty identyczne z tymi, które przysłali do MEN eksperci z Instytutu Ordo Iuris.
Dziwiłam się nawet, że podczas prac nad pierwszym projektem dr Kozak zachowywała się wstrzemięźliwie i nie oponowała przeciw pomysłom odważnie tnącym listę lektur – opowiada jedna z ekspertek. – Dopiero kiedy przyszły te uwagi, zaczęła twardo blokować wszelkie zmiany. Chodziło po prostu o to, żeby nie wykreślać żadnych pozycji – mówi. – Z uwagami od Ordo Iuris w ręku absolutnie uodporniła się na wszelkie rozsądne argumenty. Nie było już o niczym mowy, miała decydować matematyka – mówią polonistki. – I tak Ordo Iuris na umeblowała szkołę.
Z tego powodu dwie ekspertki z hukiem miały opuścić finalne posiedzenie zespołu do spraw zmian w podstawie programowej z języka polskiego. To i tak nic nie dało – to uwagi Ordo Iuris zdecydowały o kształcie podstawy programowej z języka polskiego.
I jeszcze:
Aleksandra Pezda ujawniła w Newsweeku kulisy pracy nad "odchudzaniem" podstawy programowej z języka polskiego. Z jej ustaleń wynika, że w ramach prekonsultacji do ministerstwa masowo napływały opinie ze skopiowanymi uwagami Ordo Iuris. Uczestniczące w pracach nauczycielki są przekonane, że była to zorganizowana akcja. A stojąca na czele zespołu Wioletta Kozak z CKE - zwolenniczka konserwatywnego modelu edukacji i osoba odpowiedzialna za kształt obecnej podstawy programowej - wykorzystała ją do przeforsowania swego stanowiska.
— Musimy słuchać większości, a głosów za przywróceniem lektur jest więcej, niż tych za cięciami — miała powiedzieć dr Kozak.
Czy rzeczywiście za katastrofalnym wynikiem dotychczasowych prac zespołu stoi Ordo Iuris?
Zaglądamy do ich dokumentu zatytułowanego "Ocena wybranych propozycji zmian w podstawie programowej" i porównujemy z kształtem projektu MEN.
Ordo Iuris domaga się przywrócenia chyba wszystkich usuniętych w pierwszej wersji zapisów podstawy programowej. Tu przytaczamy jedynie postulaty dotyczące listy letur.
W szkole podstawowej:
- Przywrócić/dodać jedną z dwóch powieści historycznych Henryka Sienkiewicza: „Krzyżacy” lub „Quo vadis” - przywrócono "Quo vadis".
- Koniecznie przywrócić „Redutę Ordona” Adama Mickiewicza - przywrócono.
- Pozostawić wybrane wiersze C. K. Norwida - pozostawiono.
- Należy pozostawić w lekturach dodatkowych nowele: „Janka Muzykanta” Henryka Sienkiewicza i „Katarynkę” Bolesława Prusa - "Katarynka" została nawet w lekturach obowiązkowych, a "Janko Muzykant" - w dodatkowych.
- Koniecznie przywrócić pieśni i piosenki patriotyczne - pieśni patriotyczne znalazły się w projekcie rozporządzenia.
W liceum i technikum:
- "Legenda o św. Aleksym" - przywrócono
- "Boska komedia" Dantego - przywrócono
- Ignacy Krasicki „Hymn do miłości ojczyzny” - przywrócono
- Władysław Reymont „Chłopi” (I tom „Jesień”) - przywrócono
- Wybrane opowiadanie z „Raportu o stanie wojennym” M. Nowakowskiego - przywrocono
- Pozostawić w lekturach uzupełniających Juliusza Słowackiego "Listy do Matki" (fragmenty) - pozostawiono
- Jan Paweł II „Przekroczyć próg nadziei” (fragmenty), „Fides et ratio” (fragmenty), „Tryptyk rzymski”, „Pamięć i tożsamość” (fragmenty) - tu przywrócono na listę uzupełniającą tylko "Pamięć i tożsamość".
Gwoli ścisłości dodajmy, że projekt MEN nie uwzględnia wszystkich żądań Ordo Iuris, bo wtedy należałoby pozostawić podstawę programową bez zmian.
Wśród dziewięciu osób podpisanych pod opinią jest dr Artur Górecki - historyk i teolog, były pełnomocnik ministra Czarnka ds. podręczników. To on ostrzegał, że "nauczyciele wkładają dzieciom do głów niebezpieczne treści". Byłoby ponurym żartem, gdyby nadal wpływał na to, co i jak ma być nauczane w szkołach.
W skrócie: Ordo Iuris wpłynęło najbardziej na kształt niby-reformy edukacji w zakresie np. języka polskiego. Wpłynęło najbardziej = wszystko zostało praktycznie po staremu (jak za PiS-u).
Aleks ma trochę rację z tym "ruchaniem". Nowacka (może nie w pełni świadomie, ale mimo wszystko na niej spoczywa odpowiedzialność) zrobiła wyborców KO (i nauczycieli) w ciula.
To że w Polsce politycy każdej frakcji boją się kościoła jak diabeł święconej wody to już się przyzwyczaiłem.
Zawiedziony jestem jednak tym, nikt jeszcze nie wziął się za ta bandę sponsorowana z Kremla.:/
No to fajnie, tam gdzie można było coś zmienić cyk, wpływy tego środowiska pozostaną.
Pięknie, k...., pięknie.
Może i nie wykreślimy papieża, ale za to dodamy Tokarczuk. Nic się nie zmieniło, pudrowanie trupa na pokaz. I to jeszcze lichym pudrem branym od Ordo Iuris.
"W pustyni i w puszczy", "Zemsta", "Treny", "Chłopcy z placu broni" i inne barachło do wywalenia. A już szczególnie bogoojczyźniane dziadostwo. Więcej współczesnych tekstów, a nie dziadersów.
Wygląda na to, że faktycznie oni myślą - nie wiem, czy na czele z samym Tuskiem - że jakieś konserwy, wyborcy PiS i Konfy, przejdą do ich elektoratu?!
No to jest jednak żenada, obok zamieszania z CPK, obok programu Deweloper+, planowanego kształtu składki zdrowotnej, ostatnich wypowiedzi ministra finansów na temat przyjęcia euro, "likwidacji" podatku Belki...
Zobaczymy, co ostatecznie będzie z Izerą, pałacem, przekazaniem kopalń, taryfami na przyszły rok, wsparciem dla TVP...
Nie są to w większości "wady", o których piszą trolle pokroju Manololo czy osoby takie jak GalopującyMarksista, ale marne to pocieszenie, wręcz przeciwnie...
Jeśli PO nadal liczy na przejęcie elektoratu PiS, to czarno widzę przyszłość.
Zastanawia też ten strach przed Kościołem w sytuacji, gdy do seminariów znowu poszło ok 25% mniej chętnych względem ubiegłego roku. No tak, moherowy elektorat jak widać tak samo kusi PiS, jak PO...
No to fajnie, tam gdzie można było coś zmienić cyk, wpływy tego środowiska pozostaną.
Oj tak, to boli szczególnie, bo tu nie trzeba ustaw i zgody Adriana.
Z drugiej strony jak czytam zapędy rewolucyjne niektórych postępowych komentatorów, to nie dziwi mnie zmasowana obrona "bogoojczyźnianego barachła". Gdzie "Zemsta", a gdzie "Treny", jeśli idzie o brak przystępności?
Kompletne pomięcie "Chłopów" albo "Boskiej komedii"? Ja rozumiem, że to ramota, ale, cholera, ciągle spotyka się odniesienia do niej w tzw. kulturze wysokiej... czy może już się nie spotyka? Czasem (rzadko, bo oczywiście postulaty reformatorów w większości wydają się słuszne i logiczne) można odnieść wrażenie, że obydwie strony są siebie warte...
nieee, raczej boją się że ta umiarkowana ekipa która podeszła do wyborów uwarunkowana chwilowo wzbudzonymi emocjami zmieni zdanie w wyborach do eu. Nikt nie dba o beton pisowski czy ten z tego wątku, o i się karmią nienawiścią do przeciwnika ale to marginalia
Osobiście uważam, że kanon lektur szkolnych i podejście do tych lektur zasadniczo nie bardzo ma sens - ale po pierwsze to ja, po drugie nie jestem edukatorem, po trzecie - musiałbym popełnić dłuuuuugiego posta żeby przedstawić swój punkt widzenia więc może innym razem.
To powiedziawszy, uważam że:
Wygląda na to, że faktycznie oni myślą - nie wiem, czy na czele z samym Tuskiem - że jakieś konserwy, wyborcy PiS i Konfy, przejdą do ich elektoratu?!
No to jest jednak żenada, obok zamieszania z CPK, obok programu Deweloper+, planowanego kształtu składki zdrowotnej, ostatnich wypowiedzi ministra finansów na temat przyjęcia euro, "likwidacji" podatku Belki...
owszem, oni faktycznie tak myślą ponieważ im jest dużo bliżej do konserw z PiS niż chcieliby przyznać. Jasne, stosują inne standardy ale obyczajowo to nie można się rozpędzać, niczego nie należy zmieniać, lewactwo to fuj. A z kościółkiem to może uda się dogadać, kto wie?
W ogóle rozwala mnie to, że jak by się zastanowić to konserwatywny elektorat ma naprawdę w opór duży wybór: Konfa, PiS, ZjePy, PSL, Trzecia Droga i KO dla tych mniej przekrzywionych.
A lewica?
Razem, Lewica... i w sumie tyle.
Jeśli PO nadal liczy na przejęcie elektoratu PiS, to czarno widzę przyszłość.
Żadnego przejęcia nie będzie. Już prędzej ludzie mojego pokroju pokażą KO środkowy palec. Jeśli w przyszłym roku nic się nie zmieni, to już chyba zostanę stałym wyborcą lewicy albo po prostu na wybory nie pójdę.
Co do kanonu lektur... Zaorać, bo 99% uczniów i tak tych lektur nie czyta. Szkoła zapoznaje uczniów z brykami, a nie z książkami. I tak już od dłuższego czasu. Jak ktoś chce zdać (idiotycznie skonstruowaną) maturę, to czyta opracowania. Zresztą: kanon to wymysł całkiem świeży i całkowicie podległy ideologicznym fluktuacjom. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, że jakaś książka jest lepsza czy ważniejsza od innej. Co wyrzucić? Co wrzucić na listę? Zostawić "Chłopów", a wywalić Kafkę? A może wywalić Kafkę i zostawić "Chłopów"? Idiotyczne wybory. A liczba godzin w szkole jest ograniczona. Decyzję trzeba pozostawić nauczycielom (i uczniom). Ministerstwo może podawać tylko (w podstawie) listę problemów, które trzeba poruszyć, a przykłady literackie powinniśmy sobie sami wybierać. Ale to wymaga odwagi ze strony tych ignorantów w ministerstwie. Trzeba zmienić podstawy programowe, trzeba zmienić maturę. Itp. I się zaczyna sraczka. Bo lepiej nic nie robić.
A propos Dantego. Włosi w szkole czytają "Boską komedię" przez... rok. Tak, cały rok. I jakoś żyją, funkcjonują i świat się nie zawalił. A u nas wyścig z lekturami, który zostawia uczniom tylko mętlik w głowie. Tydzień na "Dziady" (których na dodatek nikt nie przeczytał). Szaleństwo. I absurd.
ZAORAĆ.
Koalicja miała potężny mandat społeczny do przeprowadzania POWAŻNYCH zmian. I konserwuje tylko stary porządek. Marnujemy niepowtarzalną szansę. Bo do następnych wyborów rozczarowani ludzie już nie pójdą.
Niestety, masz rację.
U mnie w pokoju nauczycielskim "przewidziano" to już dzień po wyborach. Nawet wśród moich koleżanek z pracy przeważały głosy: "Rzucą ochłap podwyżek, podmienią kilka osób na stołkach... I tyle. Żadnych sensownych reform nie będzie". Moc wieszcza jest silna w braci nauczycielskiej.
Ciekawym tylko, czy to banda ignorantów, czy po prostu zwykłe lenie i pierdzistołki, które myślą tylko o prywacie. Bo ja w taktykę przejmowania konserwatywnego elektoratu nie wierzę.
CO za niespodzianka, Sośnierz pozamiatał, odpalam filmik a tam Sośnierz jak zwykle pieprzy od rzeczy.
Dobra wytrzymałem minutę tego pierdololo. Przynajmniej teraz rozumiem czemu takie głupoty fansolisz jak to twój idol jest.
Sośnierz? To ten, co miał ochotę na Reksia?
Wujku, w jakim ty mieście kucharzysz?
Sośnierz również bezmyślnie powtarza za Kartezjuszem, że zwierzęta nie odczuwają cierpienia, bo nie mają duszy. Swoją drogą, Kartezjusz ze swoim liberalizmem nie jest zbytnio lubiany przez konserwatystów, ale jak widać jak się chce, to można wykorzystać wszystko.
A daj spokój. Widziałem jak Dzbanomir tłumaczył się z tej wypowiedzi i tak, on autentycznie wierzy że zwierzęta nic nie czują.
Po tym tłumaczeniu nie mam wątpliwości, że Sośnierz ma naprawdę srogo nasrane we łbie i nie powinien decydować absolutnie o niczym.
